Genewskie fiasko nr dwa

Zaczęła się długo oczekiwana konferencja ?w sprawie Syrii, ale pokoju nikt się po niej nie spodziewa.

Aktualizacja: 23.01.2014 13:29 Publikacja: 23.01.2014 04:26

Wysłannicy syryjskiego rządu i opozycji po raz pierwszy mają zasiąść do rozmów przy jednym stole dopiero jutro, ale co o sobie myślą, już wyznali.

Na rozpoczęcie konferencji  zwanej Genewa II (poprzednia odbywała się w czerwcu 2012 r.) szef syryjskiej dyplomacji Walid Muallim oświadczył, że członkowie opozycji to „zdrajcy i agenci na żołdzie wroga", jego kraj jest w stanie wojny z terroryzmem, a część uczestników konferencji „ma syryjską krew na rękach" i celowo destabilizuje jego ojczyznę, wysyłając do niej broń i bojowników.

Ahmad Dżarba, reprezentujący delegację opozycji, odpowiedział mu, że łamanie praw człowieka w Syrii to reminiscencja nazistowskich Niemiec, a rezygnacja z urzędu prezydenta Baszara Asada to „warunek wstępny pokoju". Dżarba przywiózł ze sobą trzy raporty opisujące zbrodnie reżimu, w tym mordy, tortury oraz głodzenie więźniów. Zażądał  międzynarodowego  śledztwa w tej sprawie.

Awantura o Asada

To wszystko w ramach otwierających konferencję  przemówień (zazwyczaj są to lakoniczne deklaracje). Chwilę wcześniej sekretarz generalny ONZ gorąco apelował, by podczas rozmów „nikt nie zapominał, co jest ich prawdziwą ceną".

O tym, jak mało strony są skłonne do kompromisu, świadczy dzika awantura tuż przed rozpoczęciem szczytu, gdy delegacje zjawiły się w szwajcarskim kurorcie Montreux pod Genewą.  Poszło o gwiazdkę na fladze, która miała stać przed delegatami. Wysłannicy Damaszku zażądali dwóch gwiazdek, które znajdują się na fladze państwowej. Opozycja chciała trzech, bo pod taką flagą walczyli – przynajmniej na początku powstania – powstańcy.

Szybko stało się jasne, że jednym z najtrudniejszych elementów mediacji będzie  powód, dla którego w Syrii wybuchło powstanie, i to, czego nie udało się załatwić podczas pierwszej konferencji genewskiej. Zresztą brak uzgodnień w sprawie ustąpienia prezydenta Asada może być  – zdaniem większości komentatorów – najbardziej prawdopodobną przyczyną zerwania rozmów.

–  Istnieje tylko jedna opcja – przekonywał wczoraj sekretarz stanu USA John Kerry, dodając, że podstawą jest wynegocjowanie porozumienia dotyczącego rządu przejściowego w Syrii. – W rządzie tym – jak podkreślał – nie ma miejsca dla Asada. Wtórował mu Dżarba, powtarzając, że dla opozycji  jedynym tematem konferencji jest przekazanie władzy rządowi przejściowemu.

Problem w tym, że prezydent  Asad nie dalej jak w niedzielę deklarował, że latem chce się ubiegać o kolejną kadencję. Powtórzył też, że celem rozmów genewskich nie jest dzielenie się władzą, ale zwalczanie terroryzmu (tak reżim nazywa powstańców). Minister Muallim zadeklarował wczoraj, że nikt poza Syryjczykami nie usunie prezydenta z urzędu.

– Znajdźcie w sobie odwagę i dołączcie do nas – zaapelował wczoraj do delegacji rządowej Dżarba. Problem w tym, że nie jest już do końca jasne, kogo tak naprawdę reprezentuje.

Opozycja decyzję o udziale w konferencji podejmowała w ubiegły weekend w Turcji podczas obrad Syryjskiej Koalicji Narodowej, do niedawna uważanej za główną platformę skupiającą przeciwników reżimu. Głosowanie skończyło się tym, że koalicja praktycznie się rozsypała.

Lista nieobecności

W Stambule nie stawiła się jedna trzecia ze 119 aktywnych w niej grup, a tylko niewiele więcej niż połowa z przybyłych głosowała za tym, by jechać na rozmowy do Szwajcarii. Zaraz potem z koalicji wycofała się Syryjska Rada Narodowa, czyli największa polityczna organizacja opozycyjna.  Przeciwnicy mediacji ogłosili, że bojownicy pozostający w Syrii są przeciwni rozmowom, jak długo ich warunkiem wstępnym nie będzie ustąpienie Asada.

W ten sposób w Genewie nie ma m.in. przedstawicieli Kurdów (stanowią ok. 10 proc. mieszkańców Syrii), Najwyższej Rady Wojskowej, która reprezentowałaby popieraną przez Zachód, acz słabnącą Wolną Armię Syryjską. Brak też wysłanników Frontu Islamskiego, rosnącego w siłę sojuszu islamistycznych grup rebelianckich, które miały być przeciwwagą dla najróżniejszych odnóg Al-Kaidy na syryjskiej wojnie. Zresztą Front już ostrzegł, że udział w rozmowach w Genewie uznaje za zdradę i będzie za to karał śmiercią.

Rozmowy bez Teheranu

Jednym z największych nieobecnych jest Iran uważany za najbliższego sojusznika Asada w regionie. Kilka dni temu dostał niespodziewanie zaproszenie do rozmów od sekretarza generalnego ONZ. Ban Ki-moon szybko się z tego jednak wycofał, bo opozycyjna koalicja zagroziła bojkotem rozmów. – Moim zdaniem to nieakceptowalne. Czy naprawdę ktoś myśli, że można poważnie rozmawiać o rozwiązaniu syryjskiego problemu bez udziału Iranu? – pytał retorycznie premier Rosji podczas wywiadu w CNN.

Paradoksalnie brak wiary w sukces  konferencji Genewa II jest tym, co łączy syryjską opozycję i rząd w Damaszku. – Nie spodziewajcie się niczego po konferencji Genewa II. Genewa III ani nawet Genewa X nie rozwiążą tego kryzysu. Nawet jeśli zostanie tam wynegocjowane jakieś porozumienie, to wprowadzenie go ?w życie będzie niemożliwe, bo większość walczących sił nie uznaje tych negocjacji – oświadczył syryjski minister ds. pojednania narodowego Ali Haidar. Dodał coś, z czym już zapewne opozycja by się nie zgodziła: – Rozwiązanie już się zaczęło i będzie kontynuowane przez tryumfy wojskowe państwa.

W wojnie w Syrii zginęło ponad 100 tys. ludzi.

Wysłannicy syryjskiego rządu i opozycji po raz pierwszy mają zasiąść do rozmów przy jednym stole dopiero jutro, ale co o sobie myślą, już wyznali.

Na rozpoczęcie konferencji  zwanej Genewa II (poprzednia odbywała się w czerwcu 2012 r.) szef syryjskiej dyplomacji Walid Muallim oświadczył, że członkowie opozycji to „zdrajcy i agenci na żołdzie wroga", jego kraj jest w stanie wojny z terroryzmem, a część uczestników konferencji „ma syryjską krew na rękach" i celowo destabilizuje jego ojczyznę, wysyłając do niej broń i bojowników.

Pozostało 89% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021