Internetowy sojusz Unii Europejskiej z Brazylią

Brazylia chce zabezpieczenia łączności z Europą przed elektronicznym podsłuchem amerykańskiego wywiadu.

Publikacja: 25.02.2014 00:58

Korespondencja z Brukseli

Brazylijska prezydent przekonywała wczoraj europejskich przywódców do współpracy i uniezależnienia się od USA w zakresie łączności internetowej. Dilma Rousseff przyjechała do Brukseli na doroczny szczyt UE–Brazylia i przestawiła sprawę bezpieczeństwa w sieci jako jeden z priorytetów wzajemnych stosunków.

– Kabel światłowodowy na dnie oceanu pozwoli Brazylii zdywersyfikować sposoby łączenia się ze światem. To jest dla nas strategiczna sprawa. Musimy mu zapewnić bezpieczeństwo – powiedziała Rousseff. W żadnym momencie ani ona, ani występujący na wspólnej konferencji prasowej szefowie unijnych instytucji nie wspomnieli USA. Wiadomo jednak, że brazylijska inicjatywa to reakcja na ujawnienie afery szpiegowskiej z udziałem amerykańskiej agencji rządowej NSA.

Jak ujawnił jej były współpracownik Edward Snowden, Amerykanie podsłuchiwali światowych przywódców, w tym Dilmę Rousseff i Angelę Merkel. W ich wypadku NSA podsłuchiwała prostą komunikację telefoniczną, ale obie przywódczynie poczuły się zmotywowane do ochrony łączności przed amerykańskimi szpiegami. W ostatnich dniach Merkel wystąpiła też z propozycją tworzenia internetu niezależnego od USA.

Europa i Brazylia szukają możliwości współpracy i otwarcia wolnego handlu

Brazylia chce zacząć od kabla łączącego ją z Europą, bo obecnie jej łączność ze Starym Kontynentem odbywa się za pośrednictwem kabli amerykańskich. Planowana jest inwestycja z udziałem brazylijskiej spółki Telebras, hiszpańskiej IslaLink oraz brazylijskich i europejskich funduszy emerytalnych.

To dopiero początek internetowego sojuszu. Brazylia chce też globalnego porozumienia w sprawie zarządzania internetem. W tym celu organizuje 23–24 kwietnia w Sao Paolo kongres ekspertów i organizacji pozarządowych. Zaproszeni dyskutować mają o tym, jak uczynić sieć otwartą i bezpieczną oraz jak zapewnić ochronę prywatności. To też reakcja na doniesienia z USA, gdzie rządowa agencja szpiegowska zbierała dane od prywatnych firm takich jak Facebook i Google.

– Internet musi być przestrzenią demokratyczną ?– przekonywała Rousseff. Jej apele trafiły na podatny grunt w Europie. – Stanowiska UE i Brazylii w tej sprawie zbliżają się do siebie. Brazylia jest liderem inicjatywy. W czasie kongresu w Sao Paolo planujemy też dwustronne spotkanie Brazylia–UE, na którym podjęty zostanie ten temat — powiedział Jose Barroso, przewodniczący Komisji Europejskiej.

UE jest dla Brazylii ważnym partnerem gospodarczym – ponad 1/3 inwestycji zagranicznych w tym kraju pochodzi z krajów UE. Trudno jednak mówić o pełnym wykorzystaniu możliwości, skoro obie strony chronią się przed sobą barierami handlowymi. Brazylia chciałaby więcej wolności, ale musi pozyskać w tej sprawie poparcie wszystkich krajów swojego bloku handlowego Mercosur. Tu jednak opór stawia Argentyna, która – w przeciwieństwie do Brazylii – znajduje się w zastoju gospodarczym i boi liberalizacji. Brazylia ma jednak nadzieję, że w marcu krajom Mercosur uda się  wypracować wspólną ofertę dla Unii.

Korespondencja z Brukseli

Brazylijska prezydent przekonywała wczoraj europejskich przywódców do współpracy i uniezależnienia się od USA w zakresie łączności internetowej. Dilma Rousseff przyjechała do Brukseli na doroczny szczyt UE–Brazylia i przestawiła sprawę bezpieczeństwa w sieci jako jeden z priorytetów wzajemnych stosunków.

Pozostało 89% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021