Maszyna leciała z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Rozbiła się kilkanaście minut po godz. 15 czasu polskiego koło miejscowości Hrabowe, w połowie drogi między Donieckiem i Ługańskiem. Na pokładzie znajdowało się 295 osób.
Komentarz Bogusława Chraboty: Punkt zwrotny wojny?
W poniedziałek w rejonie katastrofy rosyjscy rebelianci zestrzelili ukraiński samolot transportowy AN-26. W środę sami przyznali się do zestrzelenia dwóch ukraińskich myśliwców SU-25 (władze w Kijowie potwierdziły zestrzelenie jednej maszyny). A o 15.50 Igor Striełkow, samozwańczy minister obrony Donieckiej Republiki Ludowej, pochwalił się na swoim profilu w rosyjskiej sieci społecznościowej VKontakte, że jego ludzie właśnie zestrzelili w tym samym miejscu ukraiński wojskowy samolot transportowy AN-26.
Komentarz Bartosza Węglarczyka: Kto strącił MH17