Rz: Nikt nie ma już wątpliwości, że rosyjskie wojska walczą na terytorium Ukrainy. To coś zmienia ?
Karl-Georg Wellmann:
Jest jasne, że Rosja prowadzi wojnę przeciwko Ukrainie. Cel jest także znany. Pragnie pomóc separatystom w odniesieniu zwycięstwa. Ale nie tylko. Pragnie także zamrozić konflikt na południu i wschodzie Ukrainy. Dąży do opanowania obszaru od Ługańska do Odessy i tym samym do Naddniestrza i Krymu. Wszystko przebiega według wypróbowanego schematu w Naddniestrzu, Górskim Karabachu, Osetii Płd. i Abchazji.
Oznacza to porażkę wszystkich dotychczasowych wysiłków dyplomatycznych porozumienia z Putinem.
Sądzę, że jest to w pierwszym rzędzie porażka samej Rosji, która udowodniła, że nie ma światu niczego innego do zaoferowania niż tylko siła militarna.