Amerykańsko-węgierski zgrzyt dyplomatyczny

Amerykanie zdecydowali się na objęcie zakazem wjazdu ?do Stanów Zjednoczonych kilku wysokich rangą urzędników węgierskich.

Aktualizacja: 20.10.2014 13:35 Publikacja: 20.10.2014 01:54

Amerykańsko-węgierski zgrzyt dyplomatyczny

Foto: Bloomberg

Krok ten wywołał na Węgrzech konsternację. Lista osób niepożądanych w USA tworzona jest przez Departament Stanu na podstawie rekomendacji doradców ds. bezpieczeństwa narodowego od 2004 r., jednak do tej pory nie figurowały na niej osoby z państw Unii Europejskiej i NATO.

Przedstawiciele władz w Budapeszcie oficjalnie twierdzą, że nic im nie wiadomo o tym, by na liście „personae non gratae" znaleźli się członkowie rządu, jednak media wymieniają kilka nazwisk z najwyższych kręgów administracji.

Restrykcjami mieliby zostać objęci Ildikó Vida, szefowa NAV (centralny urząd kontroli celno-skarbowej) i jej zastępcy, Péter Heim kierujący związanym z Fideszem instytutem analitycznym Századvég, Árpád Habony uważany za zaufanego doradcę premiera Viktora Orbána oraz były rzecznik rządu. Większość wymienianych przez media osób zaprzecza, że zostały objęte restrykcjami.

Strona amerykańska zgodnie z przyjętą w Waszyngtonie praktyką nie podaje do publicznej wiadomości nazwisk osób objętych zakazem wjazdu do USA. André Goodfriend, charge d'affaires ambasady amerykańskiej w Budapeszcie (Stany Zjednoczone nie posiadają obecnie na Węgrzech ambasadora), poinformował jedynie, że zakazem wjazdu „objęto mniej niż dziesięć osób".

Zaprzeczył on jednocześnie sugestiom mediów związanych z Fideszem, by decyzja była „zemstą" za rzekome kontrole skarbowe w działających na Węgrzech amerykańskich koncernach. Jak wyjaśnił podczas konferencji prasowej, żadne takie kontrole nie były ostatnio prowadzone, a kara dla objętych restrykcjami urzędników jest raczej konsekwencją ich zamieszania w działania o charakterze korupcyjnym lub wyciągania korzyści z takich działań.

We wtorek na temat stosunków amerykańsko-węgierskich z Victorią Nuland, zastępczynią sekretarza stanu USA, ma w Waszyngtonie rozmawiać minister spraw zagranicznych Węgier Péter Szijjártó. Uważany za jednego z najbliższych współpracowników premiera minister i główny autor koncepcji „otwarcia na Wschód" nie będzie miał łatwego zadania, bowiem Nuland już wcześniej dość krytycznie wypowiadała się na temat polityki rządu w Budapeszcie.

Amerykanie przede wszystkim dają wyraz swojej dezaprobaty dla prorosyjskiego kursu Węgier, którego przejawem są kolejne, realizowane z Rosją projekty energetyczne (budowa gazociągu South Stream, wykorzystanie rosyjskiego finansowania dla rozbudowy elektrowni jądrowej w Paksu), a także otwarta krytyka unijnych sankcji przeciwko Rosji w związku z konfliktem na Ukrainie. Amerykanie krytycznie przyjęli też latem przemówienie Viktora Orbána, w którym odrzucił on ideę liberalnej demokracji.

Pod koniec września do sytuacji na Węgrzech odniósł się w jednym ze swoich wystąpień sam prezydent Barack Obama. Przemawiając podczas obrad „Globalnej inicjatywy", przedsięwzięcia zainicjowanego przez Billa Clintona, wymienił Węgry jako jedno z tych państw, które ograniczają swobodę funkcjonowania społeczeństwa obywatelskiego (było to nawiązanie do działań władz przeciwko organizacjom pozarządowym wykorzystującym wsparcie z funduszy norweskich).

Na słowa prezydenta USA zareagował wówczas świeżo zaprzysiężony węgierski szef dyplomacji. Szijjartó odrzucił krytykę, a w oświadczeniu MSZ napisano: „naród węgierski jest narodem miłującym wolność, dlatego nie zniósłby żadnych ograniczeń swojej wolności". W wywiadzie opublikowanym w sobotę przez gazetę „Magyar Nemzet" Szijjartó stwierdził, że USA są jednym z najważniejszych sojuszników Węgier, ale „jeśli słyszymy od nich coś, co obraża Węgrów, to powinniśmy o tym wspomnieć. To normalne wśród przyjaciół".

Symbolicznym gestem ze strony Waszyngtonu może być złożenie propozycji zawieszenia członkostwa Węgier we Wspólnocie Demokracji (Community of Democracies) utworzonej w Warszawie w roku 2000 międzyrządowej koalicji państw demokratycznych, której celem jest promowanie demokracji oraz wzmacnianie demokratycznych norm i instytucji na świecie.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1178
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1177
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1176
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1175
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1174