Reklama

Boris Johnson tym razem nie blefuje

Groźba premiera najpewniej się spełni i za trzy miesiące królestwo wyjdzie z Unii bez jakiegokolwiek porozumienia.

Publikacja: 28.07.2019 21:00

Boris Johnson wziął do swojego rządu samych zwolenników twardego brexitu

Boris Johnson wziął do swojego rządu samych zwolenników twardego brexitu

Foto: AFP

Boris Johnson jest nie tylko autorem biografii Winstona Churchilla, ale też jego nieskrywanym wielbicielem. W pierwszym wystąpieniu w parlamencie po uzyskaniu od królowej misji utworzenia nowego rządu nowy premier starał się więc naśladować swojego wielkiego poprzednika, mobilizując naród przed wrogiem, którym – jak zauważył „The Economist" – mają być nie naziści, ale „wątpiący" w możliwość wynegocjowania lepszych warunków z Brukselą.

– Wolałbym wyjść z Unii na podstawie umowy. Zdecydowanie bym wolał. Myślę, że jest to nadal możliwe na tym późnym etapie i będę pracował do upadłego, aby tak się stało. Ale pewne rzeczy trzeba powiedzieć jasno: porozumienie wynegocjowane przez moją poprzedniczkę zostało trzy razy odrzucone przez to zgromadzenie, jego zapisy są nie do przyjęcia przez ten parlament i ten kraj – oświadczył Johnson.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1297
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1296
Świat
„Zapad 2025”. Rosjanie manewrują strachem. Nie po raz pierwszy
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1295
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1294
Reklama
Reklama