Ciężka sytuacja gospodarcza Rosji nie przeszkadza władzom tego kraju wydawać miliardów na wychowanie patriotyczne dorosłych i młodzieży. Zwalniając 10 proc. urzędników rosyjski rząd jednocześnie zwiększa wydatki na propagandę. W przedostatni dzień ubiegłego roku premier Dmitrij Miedwiediew podpisał pięcioletni program „Patriotyczne wychowanie obywateli". Jednym z głównych wykonawców programu będzie Ministerstwo Obrony Rosji, które ma promować służbę w szeregach rosyjskiej armii wśród młodzieży. Zaszczepieniem patriotycznych idei będą zajmowały się również resorty kultury i edukacji oraz Federalna Agencja ds. Młodzieży.

- Biorąc pod uwagę współczesne kierunki rozwoju Federacji Rosyjskiej, celem polityki państwowej w dziedzinie wychowania patriotycznego jest utworzenie warunków dla zwiększenia odpowiedzialności obywatelskiej za los kraju, zwiększenia poziomu konsolidacji społeczeństwa dla realizacji celów związanych z bezpieczeństwem i trwałym rozwojem Federacji Rosyjskiej – czytamy w rządowym programie, opublikowanym na stronie rosyjskiego premiera.

Budżet programu w porównaniu z poprzednim zwiększył się o ponad dwa razy i wynosi 1,6 mld rubli (około 100 mln zł). Pieniądze te będą przeznaczone przede wszystkim na działalność organizacji młodzieżowych oraz lokalnych organów władzy odpowiedzialnych za patriotyczne wychowanie młodzieży. Środki otrzymają również paramilitarne organizacje patriotyczne działające we współpracy z rosyjskim resortem obrony. Organizacje takie działają w 78 regionach Rosji. Z opublikowanego na stronie rosyjskiego rządu dokumentu wynika, że na terenie całego kraju działa ponad 22 tys. organizacji zajmujących się patriotycznym wychowaniem społeczeństwa.