Rosjanie o katastrofie na Synaju: To był zamach

Teraz to już oficjalna wersja moskiewskich śledczych. Katastrofa rosyjskiego airbusa, do której doszło nad Egiptem, była efektem zamachu terrorystycznego.

Aktualizacja: 18.02.2016 16:00 Publikacja: 18.02.2016 14:52

Rosjanie o katastrofie na Synaju: To był zamach

Foto: AFP

Było to 31 października ubiegłego roku. Samolot linii Metrojet z 224 osobami na pokładzie, który leciał z kurortu Szarm el-Szejk do Moskwy, rozpadł się na kawałki w powietrzu około 20 minut po starcie. Jeżeli chodzi o liczbę ofiar, to najpoważniejsza katastrofa w historii cywilnego lotnictwa Rosji. Zabici to prawie wyłącznie rosyjscy turyści.

Od razu pojawiły się podejrzenia, że doszło do zamachu, także dlatego, że katastrofa zbiegła się w czasie z zaangażowaniem militarnym Rosji po stronie Baszara Asada w Syrii. Przyznała się zresztą do tego synajska filia tzw. Państwa Islamskiego. A po paru dniach tę wersję potwierdziły służby brytyjskie i amerykańskie.

Rosyjskie służby uczyniły to trochę później, podając, że terroryści przyczepili do samolotu materiał wybuchowy o sile kilograma trotylu. W styczniu agencja Reuters dotarła do informacji, że w organizację zamachu wplątany był mechanik, pracownik lotniska w Szarm el-Szejk, którego krewny należy do tzw. Państwa Islamskiego. Miał zostać aresztowany pod zarzutem przyczepienia bomby. Wraz z nim za kraty miały trafić trzy inne osoby, w tym dwaj policjanci, którzy przymykali oko na działania terrorystów.

Władze Egiptu wszystkiemu zaprzeczały i przedstawiały własne sprawozdania, w których wykluczono zamach terrorystyczny.

Teraz już nawet śledczy z Moskwy zajmujący się katastrofą rosyjskiego airbusa oficjalnie traktują ją jako efekt zamachu terrorystycznego. Wcześniej o takiej wersji w oficjalnych dokumentach śledztwa nie wspominano, była zaś mowa o artykule "naruszenie zasad bezpieczeństwa i eksploatacji w transporcie powietrznym" - pisze agencja TASS, cytująca adwokata rodziny jednej z ofiar.

To niedobra wiadomość dla władz Egiptu. Bo jeżeli airbus z turystami wysadzili terroryści, oznacza to, że na egipskich lotniskach są poważne problemy z kontrolą. Można na ich teren wnieść materiały wybuchowe. A pracownikom nie można ufać, nie wiadomo, ilu z nich sympatyzuje z dżihadystami. To nie zachęci turystów do przyjazdu do Egiptu, a turystyka to ważna gałąź gospodarki tego kraju.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1178
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1177
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1176
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1175
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1174