Frank-Walter Steinmeier będzie prezydentem Niemiec

Na długo przed wyborem głowy państwa wiadomo, że urząd ten obejmie Frank-Walter Steinmeier, szef niemieckiego MSZ.

Aktualizacja: 14.11.2016 20:03 Publikacja: 14.11.2016 18:07

Frank-Walter Steinmeier

Frank-Walter Steinmeier

Foto: AFP

Jego wybór w lutym przyszłego roku przez liczące 1270 elektorów Zgromadzenie Federalne jest przesądzony, gdyż popierające go ugrupowania SPD oraz CDU dysponują w tym gremium ponad dwoma trzecimi głosów. W gronie partyjnym ostateczna decyzja zapadła w poniedziałek, kiedy to kanclerz Angela Merkel poparła kandydaturę Steinmeiera zgłoszoną przez SPD, partnera koalicji rządowej.

Sama CDU, wspólnie z bawarską CSU, nie była w stanie znaleźć własnego faworyta. Nie powiodła się próba wyłonienia wspólnego kandydata przez CDU i Zielonych, co mogłoby być wstępem do takiej właśnie koalicji rządowej po przyszłorocznych wyborach do Bundestagu. Również SPD nie była w stanie porozumieć się w tej sprawie z Zielonymi i postkomunistami z ugrupowania Lewica. W takiej sytuacji jedynym wyjściem gwarantującym sprawny wybór głowy państwa była zgoda CDU na kandydata zaproponowanego przez SPD.

Frank-Walter Steinmeier jest obecnie najbardziej popularnym niemieckim politykiem. Jak wynika z niedawnego sondażu instytutu TSN, cieszy się poparciem 72 proc. pytanych o zdanie obywateli. Sukces ten zawdzięcza nie tylko własnym dokonaniom, lecz także spadkowi popularności kanclerz Angeli Merkel, która do kryzysu uchodźczego królowała przez lata w tego rodzaju rankingach.

– Udzielone przez nią wsparcie kandydaturze Steinmeiera można uznać za polityczną porażkę – mówi „Rzeczpospolitej" Stephen Bastos z polsko-niemiecko-francuskiej Fundacji Genshagen. Sama Merkel mówi o „decyzji podjętej z rozsądku".

Rola prezydenta RFN sprowadza się w gruncie rzeczy do funkcji reprezentacyjnej. Głowa państwa oddziaływać może na bieżącą politykę jedynie poprzez publiczne zabieranie głosu w określonych sprawach. Frank-Walter Steinmeier ma większe doświadczenie polityczne niż kilku jego poprzedników na stanowisku prezydenta. Jego głos w sprawach zagranicznych będzie więc miał swoją wagę. Już ją zresztą ma od czasu, gdy Steinmeier po raz pierwszy objął kierownictwo MSZ w 2005 roku. Do tego czasu był bliskim współpracownikiem kanclerza Gerharda Schrödera i szefem jego kancelarii.

W MSZ Steinmeier forsował nową politykę wobec Rosji polegającą na związaniu jej z Zachodem wieloma więziami gwarantującymi przewidywalność polityki Kremla. Uzupełniona następnie koniecznością szeroko pojętej modernizacji Rosji cała koncepcja okazała się nieaktualna w chwili rosyjskiej inwazji na Gruzję w 2008 roku. Znacznie gorszą wpadkę miał Steinmeier w ocenie Donalda Trumpa, w którego zwycięstwo nie wierzył i którego nazwał „kaznodzieją nienawiści".

– Steinmeier w roli prezydenta RFN to dobry wybór dla Polski – zapewnia „Rzeczpospolitą" przedstawiciel niemieckiej dyplomacji w Berlinie, podkreślając, że zawsze traktował Polskę jako ważnego partnera, sojusznika i sąsiada. Przyznaje, że Steinmeier miał specyficzny stosunek do Rosji.

– Jest nadal przekonany, że nie można zamykać wszystkich kanałów kontaktów z Rosją, co nie oznacza, że wspiera Putina – tłumaczy Stephen Bastos. Przekonuje, że dzisiejszy Steinmeier już dawno wyzwolił się spod wpływów Gerharda Schrödera, z którym wspólnie aprobował projekt omijającego Polskę gazociągu Nord Stream.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019