O orzeczeniu NSA poinformował Rzecznik Praw Obywatelskich, który wspierał mieszkańców Radiowa przed sądami administracyjnymi. Skarżą się oni na uciążliwe zapachy z pobliskiej instalacji mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów. Twierdzą, że odór powoduje dolegliwości zdrowotne, nudności, kaszel, omdlenia.
Szansa na czyste Radiowo
W 2017 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uwzględnił skargę Stowarzyszenia „Czyste Radiowo" (do której przyłączył się RPO) na umorzenie sprawy wstrzymania działalności instalacji do mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów komunalnych. WSA uznał też skargę RPO na umorzenie postępowania w sprawie wstrzymania instalacji kompostowni odpadów zielonych na tym składowisku.
WSA zgodził się z RPO, że organy dokonały błędnej wykładni art. 364 ustawy Prawo ochrony środowiska. Ocenił, że podstawą wstrzymania działalności może być już samo zagrożenie dla zdrowia ludzkiego, a nie - jak wskazywały organy - jedynie skutek w postaci chorób. Według WSA zdrowie, o którym mowa w ustawie, należy rozumieć nie tylko jako zdrowie fizyczne - jak uczyniły organy ochrony środowiska - ale także psychiczne.
MPO złożyło w obu sprawach skargi kasacyjne. Zgodnie ze stanowiskiem RPO, żaden zarzut skarg nie został uznany za zasadny. W ustnych motywach NSA podzielił zdanie Rzecznika, że pod pojęciem środowiska rozumieć należy także życie i zdrowie ludzi. Uznał, że w ramach postępowania trzeba badać wpływ działalności na zdrowie psychiczne ludzi.
NSA nie zgodził się ze stanowiskiem MPO, by art. 364 ustawy nie miał charakteru prewencyjnego. Ponadto NSA wskazał, że dla oceny zagrożenia dla życia lub zdrowia ludzi, ma wpływ czy dana działalność jest prowadzona na podstawie ważnego pozwolenia (jedna z instalacji nie ma ważnego tzw. pozwolenia zintegrowanego).