Reklama

Doświadczenia na zwierzętach pod większą kontrolą

Przeprowadzający eksperymenty na zwierzętach będą sprawdzani bez zapowiedzi

Publikacja: 31.07.2012 09:07

Doświadczenia na zwierzętach pod większą kontrolą

Foto: www.sxc.hu

Jeśli doświadczenie zada zbędny ból zwierzęciu, zostanie przerwane przez osobę nadzorującą eksperyment.

Taką zmianę przewiduje unijna dyrektywa w sprawie ochrony zwierząt wykorzystywanych do celów naukowych. Państwa członkowskie, w tym Polska, mają czas na implementowanie przepisów do 10 listopada. W tym celu Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało założenia do projektu ustawy o ochronie zwierząt wykorzystywanych do celów naukowych.



– Jedną ze słabości polskiej ustawy o doświadczeniach na zwierzętach jest, że przewiduje obowiązek wyznaczenia osoby nadzorującej przebieg eksperymentu, ale nie zapewnia żadnych mechanizmów realnego nadzoru. Nowe przepisy rozwiążą ten problem – podkreśla Tomasz Pietrzykowski, zastępca przewodniczącego Krajowej Komisji Etycznej ds. Doświadczeń na Zwierzętach.

Reklama
Reklama

Organizacje chroniące prawa zwierząt są zadowolone z planowanych zmian.

– Najważniejsza to przeprowadzanie niezapowiedzianych kontroli u użytkowników, dostawców i hodowców zwierząt używanych do doświadczeń. Obecnie o inspekcji trzeba uprzedzić siedem dni wcześniej – ocenia Paweł Gebert z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals.

Kontrole będą przeprowadzane częściej. W ciągu roku będzie im podlegać przynajmniej 1/3 użytkowników, dostawców i hodowców. Polska ustawa ma przewidywać realne sankcje dla łamiących prawo – zarówno zawieszenie lub wykreślenie z ewidencji użytkowników, dostawców lub hodowców, jak i kary finansowe. W drastycznych przypadkach mają być stosowane sankcje karne.

Kontroli nie będą już prowadzić tylko inspektorzy społeczni, jak jest teraz.

Zostaną powołani etatowi kontrolerzy zatrudnieni przez naczelnego inspektora doświadczeń nad zwierzętami, a tę funkcję będzie pełnił jeden z wiceministrów.

W unijnej dyrektywie kontrowersyjne jest natomiast wykreślenie z definicji doświadczenia uśmiercania zwierząt w celu pozyskiwania narządu lub tkanek do badań.

Reklama
Reklama

– Oznacza to, że do badań na martwym zwierzęciu nie będzie potrzebna żadna zgoda. Te eksperymenty zostaną wyjęte spod jakiejkolwiek kontroli – wyjaśnia Tomasz Pietrzykowski.

Polska mogłaby zachować swoją definicję doświadczenia. Musiałaby jednak zgłosić taki zamiar do końca roku Komisji Europejskiej.

etap legislacyjny: uzgodnienia wewnętrzne

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama