Ekologia jest bliska wszystkim partiom startującym w wyborach parlamentarnych. Większość propozycji jest podobna. Wszyscy chcą wymieniać stare piece węglowe na nowe, produkować tanią energię, a także stawiają na panele słoneczne. Różnice widać w podejściu do węgla oraz elektrowni wiatrowych. Niektórzy chcą też powoływać do życia nowe instytucje stojące na straży czystości środowiska.
Prawo i Sprawiedliwość zapowiada kontynuację swoich programów, m.in.: „Czyste powietrze” oraz „Mój prąd” oraz ogólnopolskiego programu finansowania usuwania wyrobów zawierających azbest.
W ramach pierwszego programu planuje wydać 103 mld zł na wymianę starych i nieefektywnych źródeł ciepła na paliwo stałe, instalacje OZE oraz na termomodernizację ok. trzy–cztery mln polskich domów jednorodzinnych. Zdaniem PiS dzięki realizacji tego programu znacząco powinna się poprawić jakość powietrza. Planuje też kontynuować program „Mój prąd” dotyczący dofinansowania instalacji fotowoltaicznych. Jego budżet ma wynieść 1 mld zł. Dofinansowanie obejmuje do 50 proc. kosztów instalacji i wyniesie maksymalnie 5000 zł. Wsparciem będą objęte instalacje omocy 2–10 kW.
Czytaj też:
Smog: Minister środowiska chce obniżyć o połowę normy zanieczyszczenia powietrza