Polska - Czechy. Michał Probierz w oblężonej twierdzy

Dzisiejsze spotkanie Polska – Czechy (20.45) to pierwsza weryfikacja pracy selekcjonera. Michał Probierz już się broni, choć jeszcze nikt go nie atakuje.

Publikacja: 17.11.2023 03:00

Michał Probierz sam zakończył swój miesiąc miodowy w roli selekcjonera

Michał Probierz sam zakończył swój miesiąc miodowy w roli selekcjonera

Foto: PAP/Leszek Szymański

Jego pierwsze spotkania z dziennikarzami miały charakter pokojowy, choć już podczas inauguracyjnej konferencji nowy selekcjoner poczuł potrzebę, aby przedstawić swoje osiągnięcia i bronić decyzji Cezarego Kuleszy.

Zawieszenie broni trwało krótko, bo w polskiej piłce oblężona twierdza bywa często strefą komfortu. Zwyczajową narrację narzucił Probierz, jakby chciał sam zakończyć własny miesiąc miodowy.

Czytaj więcej

Co musi się stać, aby Polska awansowała na Euro 2024 i z kim zagramy w barażach

Selekcjoner postawił w relacji ze światem kontratak, choć nie jest pod ostrzałem. Winę za remis z Mołdawianami (1:1) słusznie przypisywano raczej nieskutecznym piłkarzom.

Probierz już wtedy podkreślał, że eliminacji nie przegraliśmy ostatnim spotkaniem. Teraz powtarza: „Nie jestem cudotwórcą”. Mierzy się też z krytyką zaproszenia na poprzednie zgrupowanie Bartłomieja Wdowika, która – jeśli faktycznie zaistniała – to może jedynie w internetowych komentarzach, gdzie łatwo znaleźć anonimowego wroga. Podobno ciągle słyszy głosy, że powołuje nie tych, co trzeba.

Polska - Czechy. Jaki skład wybierze Michał Probierz

Selekcjoner ma kredyt zaufania. Przejął w biegu rozbitą drużynę, uchylił drzwi do szatni i rozpoczął rekonstrukcję składu, którą obiecywał jego poprzednik Fernando Santos. Gra reprezentacji wciąż pachnie mundialem, bo charakteryzuje ją strach, ale drużyna wreszcie dostała zastrzyk świeżej krwi.

Czytaj więcej

Michał Probierz wstrząsnął sztabem. Dwie zmiany w reprezentacji Polski

Mecz z Czechami będzie może pierwszą okazją do prezentacji pomysłu Probierza na reprezentację oraz da możliwość wystawienia selekcjonerowi pierwszych ocen, choć jedynie wstępnych.

Czeka go zarówno test z elastyczności, jak i konsekwencji wobec deklaracji o tym, że każda drużyna potrzebuje mocnego szkieletu, a reprezentacja powinna także promować piłkarzy.

Skład na piątkowe spotkanie może być wotum zaufania wobec obrońców, skoro w dwóch poprzednich starciach Probierz postawił na Jakuba Kiwiora, Patryka Pedę i Tomasza Kędziorę. Drzwi jednocześnie pozostają otwarte, bo wrócił Jan Bednarek.

Znak zapytania unosi się nad środkiem pola, gdzie – w świetle kontuzji Patryka Dziczka – selekcjoner postawi zapewne na żółtodziobów. Bartosz Slisz, Mateusz Łęgowski i Jakub Piotrowski łącznie zagrali w kadrze sześć razy, a perspektywę debiutu ma przed sobą Karol Struski.

Czytaj więcej

Kim jest Karol Struski, czyli nowy człowiek w reprezentacji Polski

Październik zweryfikował Arkadiusza Milika, który w obu meczach zagrał od pierwszej minuty i potwierdził, że jest kadrze zbędny. Nieprzypadkowo po Euro 2016 strzelał dla reprezentacji nie więcej niż jednego gola rocznie.

Polska - Czechy. Stawką jest nadzieja

Wraca Robert Lewandowski, co jest dobrą informacją. Probierza cieszy też, że czasu na trening jest więcej, bo mecz gramy dopiero w piątek i to u siebie, więc nie trzeba tracić czasu na podróże. – Mogliśmy poświęcić więcej czasu organizacji gry i temu, jak chcemy utrzymywać się przy piłce – podkreśla selekcjoner.

Piłkarze oraz trener przekonują, że wynik spotkania z Mołdawią zakłamuje obraz reprezentacji. – Nie oddaje tego, jak drużyna grała – mówi Lewandowski. - Nie uważam, żeby ten mecz był słaby, po prostu nie wykorzystaliśmy sytuacji – dodaje Probierz.

Czytaj więcej

Polska - Czechy. Michał Listkiewicz: Szkolenia możemy się od nich uczyć

Selekcjoner przekonuje podopiecznych do odwagi. – Nie możemy obawiać się posiadania piłki. Musimy wychodzić i stwarzać partnerowi możliwość grania. Nie wolno też cofać nogi, bo rywale bazują na dobrej organizacji, dośrodkowaniach, wzroście. Musimy być czujni – ostrzega.

Stawką meczu jest nadzieja oraz – jak mówi sam Lewandowski – morale.

Co musi się stać, żeby Polacy awansowali na Euro 2024

– Zrobimy wszystko, aby Czesi nie mieli przed ostatnim meczem eliminacji komfortu. Musimy wygrać i dać sobie szansę – mówi Karol Świderski, bo Polacy wciąż mogą awansować na Euro 2024 bezpośrednio z grupy. Wymaga to jednak nie tylko zwycięstwa na PGE Narodowym, ale także korzystnego układu innych wyników. Scenariusze są dwa: Mołdawia przegrywa z Albanią i nie przegrywa z Czechami lub nie zwycięża w Tiranie, a z Czechami remisuje.

Pierwszy krok to oczywiście zrobić swoje. Okazja jest, bo Czesi są w kryzysie – może nie mniejszym, niż przeżywa dziś reprezentacja Polski. Mecz w Pradze, gdzie straciliśmy dwa gole w trzy minuty, był anomalią, która pudruje w tych eliminacjach stan kadry naszych południowych sąsiadów.

Czesi po październikowych meczach – przegrali z Czechami (0:3) i pokonali Wyspy Owcze (1:0) po rzucie karnym – dyskutowali o zwolnieniu selekcjonera Jaroslava Silhavego, a na medialnej giełdzie nazwisk pojawił się nawet Marek Papszun. Drużyna gra słabo, kontuzjowany jest lider Patrick Shick, a respekt budzi dziś jedynie szyld.

Czytaj więcej

Sceny z przyszłości. Jak długo w reprezentacji będzie grał Lewandowski?

Zmierzą się drużyny szukające tożsamości, ale tylko jedna z nich ma klarowną drogę na Euro 2024. Czesi zależą wyłącznie od siebie.

Najbliższa przyszłość Polaków to najprawdopodobniej baraże, czyli perspektywa dość mglista. Zagrają w nich najlepsze zespoły Ligi Narodów, które nie wywalczyły awansu do Euro 2024. Nasza reprezentacja udział w fazie play-off ma raczej pewny, ale gdyby eliminacje kończyły się dziś, groziłby nam mecz z Chorwatami lub Włochami.

Wyniki nie zniechęcają kibiców, którzy w piątek znów wypełnią trybuny, bo mecz traktują raczej jako piknik, o czym świadczy nieistniejący doping. Piłkarze po meczach kurtuazyjnie kokietują fanów słowem. Grą od dawna porwać ich nie potrafią.

Eliminacje Euro 2024. Tabela "polskiej grupy"

Grupa E

1. Albania 6 13 11:3

2. Czechy 6 11 8:5

3. Polska 7 10 9:9

4. Mołdawia 6 9 6:6

5. Wyspy Owcze 7 1 2:13

Mecze rozegrane

Czechy – Polska 3:1, Mołdawia – Wyspy Owcze 1:1, Polska – Albania 1:0, Mołdawia – Czechy 0:0, Wyspy Owcze – Czechy 0:3, Albania – Mołdawia 2:0, Mołdawia – Polska 3:2, Wyspy Owcze – Albania 1:3, Polska – Wyspy Owcze 2:0, Czechy – Albania 1:1; Wyspy Owcze – Mołdawia 0:1, Albania – Polska 2:0, Wyspy Owcze – Polska 0:2, Albania – Czechy 3:0, Czechy – Wyspy Owcze 1:0, Polska – Mołdawia 1:1.

Mecze do rozegrania

17.11 Mołdawia – Albania (18.00), Polska – Czechy (20.45); 20.11 Czechy – Mołdawia (20.45), Albania – Wyspy Owcze (20.45)

Kadra reprezentacji Polski na mecze z Czechami i Łotwą

Bramkarze

Marcin Bułka (OGC Nice)

Łukasz Skorupski (Bologna)

Wojciech Szczęsny (Juventus)

Obrońcy

Jan Bednarek (Southampton)

Paweł Bochniewicz (SC Heerenveen)

Tomasz Kędziora (PAOK Saloniki)

Jakub Kiwior (Arsenal)

Patryk Peda (SPAL)

Tymoteusz Puchacz (FC Kaiserslautern)

Mateusz Wieteska (Cagliari)

Bartłomiej Wdowik (Jagiellonia)

Pomocnicy

Przemysław Frankowski (Lens)

Kamil Grosicki (Pogoń)

Mateusz Łęgowski (Salernitana)

Jakub Piotrowski (Łudogorec Razgrad)

Bartosz Slisz (Legia)

Karol Struski (Aris Limassol)

Damian Szymański (AEK Ateny)

Sebastian Szymański (Fenerbahce)

Paweł Wszołek (Legia)

Nicola Zalewski (AS Roma)

Piotr Zieliński (Napoli)

Napastnicy

Adam Buksa (Antalyaspor)

Robert Lewandowski (Barcelona)

Karol Świderski (Charlotte)

Transmisje meczów reprezentacji Polski w TVP 1, TVP Sport i Polsacie Sport Premium 1

Jego pierwsze spotkania z dziennikarzami miały charakter pokojowy, choć już podczas inauguracyjnej konferencji nowy selekcjoner poczuł potrzebę, aby przedstawić swoje osiągnięcia i bronić decyzji Cezarego Kuleszy.

Zawieszenie broni trwało krótko, bo w polskiej piłce oblężona twierdza bywa często strefą komfortu. Zwyczajową narrację narzucił Probierz, jakby chciał sam zakończyć własny miesiąc miodowy.

Pozostało 95% artykułu
0 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Sceny z przyszłości. Jak długo w reprezentacji będzie grał Lewandowski?
Piłka nożna
Michał Probierz wstrząsnął sztabem. Dwie zmiany w reprezentacji Polski
Sport
Czy Iga Świątek pójdzie w ślady Sereny Williams?
Sport
Minister sportu Ukrainy: Rosyjscy sportowcy, którzy nie popierają inwazji na Ukrainę, powinni zmienić narodowość
Sport
Giro d’Italia. Tadej Pogacar marzy o dublecie Giro-Tour