Rodzice mieli czas do 21 lutego, aby zaszczepić swoje dzieci. Termin upłynął dwa tygodnie po tym, jak władze stanowe wysłały listy do rodziców, których dzieci nie były zaszczepione na krztuśca, polio, ospę wietrzną i odrę.
W roku 2017 wysłano niemal 30 000 takich listów. Ponad 4000 dzieci nie mogły pójść wówczas do szkoły, gdyż nie zostały zaszczepione w wyznaczonym terminie. Jak pisze lokalna gazeta, Oregon to stan, który jest ”najbardziej sceptyczny pod względem szczepionek".
Wyjątkiem są jednak dzieci, które ze względu na zdrowie, nie mogły zostać zaszczepione. Sprawa wygląda podobnie w sytuacji, gdy rodzice dzieci nie szczepią ich ze względów religijnych. Osoby, które nie chcą szczepić swoich dzieci muszą jednak przejść przez internetowe seminarium dotyczące szczepień lub poprosić lekarza, aby podpisał formularz, w którym ubiegają się o zwolnienie z obowiązku szczepienia.
W 2016 roku w Oregonie, około 66 procent dwulatków miało aktualne szczepienia. Niemal wszystkie nastoletnie dzieci przyjęły także szczepionkę "Tdap", obejmującą krztusiec, tężec i błonicę oraz zalecane dwie dawki szczepionki przeciwko odrze, śwince i różyczce. Niemal połowa wszystkich dzieci została również zaszczepiona przeciwko wirusowi, który powoduje raka szyjki macicy.