Dzień Świętego Mikołaja przegrywa wyraźnie z Bożym Narodzeniem. Sondaż GfK Polonia dla „Rz” pokazuje, że podarunki wręczane najbliższym wyłącznie 6 grudnia to tradycja obchodzona przez 5 proc. Polaków.
– To, że niechętnie wówczas świętujemy wynika zapewne z kondycji finansowej i nie najlepszego układu kalendarza – dwa tygodnie później mamy Boże Narodzenie – wyjaśnia Justyna Masłowiec z Muzeum Etnograficznego im. Seweryna Udzieli w Krakowie.
Przypomina, że dzień Świętego Mikołaja powinien być okazją do propagowania idei bezinteresownego obdarowywania się nawzajem i pomocy potrzebującym. – Zapominamy o postaci Świętego Mikołaja. W Polsce to głównie święto dzieci, a przecież w zamierzeniu dotyczy wszystkich. Chodzi o nawiązywanie i podtrzymywanie przyjaznych relacji z najbliższymi – mówi Masłowiec.
Jeśli już wręczamy prezenty 6 grudnia, to zwykle dostają je tylko dzieci. – Bo to święto dzieci – potwierdza prof. Janusz Czapiński, psycholog społeczny z Uniwersytetu Warszawskiego. – Większość rodziców dzieli grudniowe wydatki na skromną pulę przeznaczoną na 6 grudnia i dużo większą na prezenty pod choinkę. Prezenty na Świętego Mikołaja często traktowane są jak test przed Wigilią.
[wyimek]Książki kojarzą się ze szkołą, a dzieci chcą dostać to, czego w niej nie ma, czyli zabawki - prof. Janusz Czapiński psycholog społeczny[/wyimek]