Film sfinansował znany włoski producent samochodów. Widać na nim wysiadających po kolei z limuzyn noblistów: Michaiła Gorbaczowa, Betty Williams, Lecha Wałęsę oraz Frederika Willema de Klerka. Na końcu kamera pokazuje pusty samochód, a na ekranie pojawia się twarz Aung San Suu Kyi.
Nobliści, z wyjątkiem Gorbaczowa, dotychczas kategorycznie odmawiali udziału w reklamach. – Nie mam zamiaru pchać się w jakieś śmieszne rzeczy. Za żadne pieniądze – zapewniał Lech Wałęsa. Tym razem jest inaczej. – Nie znoszę reklam. Z tego filmu jestem jednak dumna, bo zrobiliśmy go dla tej, którą uważamy za bohaterkę – tłumaczy się irlandzka noblistka Betty Williams. Specjalista od wizerunku Eryk Mistewicz jest innego zdania. – Aung San Suu Kyi została wykorzystana do reklamy samochodu. – Tu nie chodzi o nią. Ten film nie będzie miał wpływu na jej los – powiedział Mistewicz „Rz”. Za tydzień spot ma trafić do polskich telewizji.
[b]Zobacz spot reklamowy[/b]