Reklama

Apel w sprawie krzyża

Tylko w drodze dialogu może zostać wypracowane trwałe rozwiązanie, będące godnym upamiętnieniem ofiar katastrofy smoleńskiej, na którym nam wszystkim zależy - napisano w liście opublikowanym na stronie prezydenta RP.

Publikacja: 03.08.2010 19:28

W liście otwartym, pod którym podpisali się przedstawiciele Kancelarii Prezydenta, Kurii Metropolitarnej Warszawskiej, Duszpasterstwa Akademickiego oraz Związku Harcerstwa Polskiego i Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, pojawił się apel o pomoc w godnym upamiętnieniu ofiar katastrofy pod Smoleńskiem.

"Krzyż przed Pałacem Prezydenckim został ustawiony, aby łączyć w modlitwie Polaków gromadzących się w dniach żałoby narodowej po tragicznej katastrofie Smoleńskiej. Dziś był świadkiem wydarzeń, które nigdy nie powinny mieć miejsca" - napisano w liście.

[wyimek][link=http://www.prezydent.pl/download/gfx/prezydent/pl/defaultaktualnosci/26/762/1/20100803_oswiadczenie.pdf]Przeczytaj całe oświadczenie[/link][/wyimek]

Przedstawiciele Kurii Metropolitarnej Warszawskiej zaznaczyli, że "wierzący chrześcijanie, są zobowiązani bronić znaku krzyża przed wszelką instrumentalizacją i znieważeniem". Jednocześnie zaznaczyli, że nie godzą się na używanie krzyża do celów pozareligijnych.

Krzyż miał dzisiaj zostać przeniesiony do Kościoła Akademickiego św. Anny, gdzie miał zostać poświęcony. Uroczystość nie mogła się jednak odbyć ze względu na grupę ludzi, którzy uniemożliwili zabranie krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego.

Reklama
Reklama

Po zamieszkach z udziałem policji i wiernych Kancelaria Prezydenta postanowiła pozostawić krzyż w dotychczasowym miejscu.

W liście otwartym, pod którym podpisali się przedstawiciele Kancelarii Prezydenta, Kurii Metropolitarnej Warszawskiej, Duszpasterstwa Akademickiego oraz Związku Harcerstwa Polskiego i Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, pojawił się apel o pomoc w godnym upamiętnieniu ofiar katastrofy pod Smoleńskiem.

"Krzyż przed Pałacem Prezydenckim został ustawiony, aby łączyć w modlitwie Polaków gromadzących się w dniach żałoby narodowej po tragicznej katastrofie Smoleńskiej. Dziś był świadkiem wydarzeń, które nigdy nie powinny mieć miejsca" - napisano w liście.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Wiceszefowa MEN: Dorośli często lekceważą problem hejtu. To może skończyć się tragicznie
Społeczeństwo
Nie żyje Mirosław Chojecki, członek KOR, współtwórca niezależnego ruchu wydawniczego w PRL
Społeczeństwo
Lekcja historii na cmentarzu. Rybnik i Racibórz uczą o tolerancji
Społeczeństwo
Jan Ołdakowski: Chcemy w Muzeum Powstania uczyć społecznej odporności i przywództwa
Reklama
Reklama