Lepiej wydać na fotelik niż na tablet

Polscy rodzice zajmują niechlubne pierwsze miejsce w rankingu osób podróżujących autem z dzieckiem na kolanach. Niewielu z nich wie też, że już do szpitala trzeba po noworodka pojechać z profesjonalnym fotelikiem.

Aktualizacja: 17.12.2015 20:42 Publikacja: 17.12.2015 20:02

Fotelik, by był bezpieczny, musi być prawidłowo zamontowany

Fotelik, by był bezpieczny, musi być prawidłowo zamontowany

Foto: 123RF

Badanie „Rodzice z Europy pod lupą" miało wykazać, czy dzieci podróżujące w autach są bezpieczne. Okazuje się, że nie zawsze. Rodzice nie tylko mają braki w wiedzy na temat przepisów ruchu drogowego, ale też sami prowokują niebezpieczne sytuacje.

Zbyt szybko z dziećmi

W Polsce prawie połowa rodziców (48 proc.) kupuje fotelik dopiero po narodzinach dziecka, a to oznacza, że po malucha do szpitala wybiera się bez tego bezpiecznego elementu.

Niemal jedna piąta Europejczyków poświęca więcej czasu na znalezienie nowego telefonu czy tabletu niż odpowiedniego do wagi i wieku fotelika samochodowego dla dziecka.

Jedna trzecia (31 proc.) rodziców przyznaje też, że podróżując z dziećmi, zdarza im się przekraczać dozwoloną prędkość. Częściej robili to mężczyźni niż kobiety (38 proc. do 25 proc.) Podobnie postępuje 30 proc. polskich rodziców.

Co szósty badany, prowadząc samochód z małym pasażerem, rozmawia przez telefon komórkowy. Tak jest w skali ogólnoeuropejskiej. W Polsce przyznał się do tego co czwarty kierowca. Problem zbadała Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. W badaniu skupiła się na respektowaniu obowiązku przewożenia dzieci w odpowiednich fotelikach.

Im starsze, tym gorzej

Jeżdżą w nich prawie wszystkie maluchy do lat trzech. Niestety, wraz z wiekiem dziecka odsetek rodziców, którzy dbają o jego bezpieczną podróż, maleje. Im starsze dziecko, tym rodzice bardziej bagatelizują jego bezpieczne podróżowanie.

Gorzej jest też w przypadku najmłodszych dzieci, tuż po urodzeniu. Wielu rodziców nie wie, że do szpitala po noworodka powinni się udać ze specjalnym fotelikiem.

Czy to rzeczywiście niezbędne? – pytają. Przecież można malucha wziąć na ręce czy kolana...

Eksperci nie mają wątpliwości: fotelik jest konieczny od pierwszego dnia życia.

– Dziecko bardziej niż osoba dorosła jest narażone na urazy w wyniku wypadku samochodowego. Głowa noworodka w porównaniu z głową osoby dorosłej jest relatywnie duża, szyja zaś proporcjonalnie mała i słaba. Podczas zderzenia rodzic nie będzie w stanie utrzymać na rękach nawet noworodka (działające na dziecko obciążenia będą wielokrotnie większe od jego ciężaru). Rodzice powinni zatem przewozić dzieci od pierwszego dnia życia w fotelikach samochodowych nie tylko ze względu na przepisy, ale przede wszystkim ze względu na bezpieczeństwo malucha. Musimy jednocześnie pamiętać, że foteliki samochodowe zapewniają ochronę jedynie wtedy, gdy są prawidłowo stosowane – mówi Edyta Rola z Pracowni Metod Komputerowych Biomechaniki i Inżynierii Bezpieczeństwa ViSEB (Wydział Mechaniczny Energetyki i Lotnictwa Politechniki Warszawskiej).

Kiedy przodem, kiedy tyłem

Z analizy danych wynika też, że częstotliwość stosowania pasów, fotelików oraz podkładek dla dzieci jest uzależniona od kategorii drogi.

Najmniej dzieci jest przewożonych w fotelikach na drogach powiatowych (80 proc.), a najwięcej na ekspresowych (100 proc.) i autostradach (96 proc.).

Foteliki są częściej używane na drogach w terenie zabudowanym – 92 proc. badanych przewoziło dzieci w urządzeniach zabezpieczających. Na drogach poza obszarem zabudowanym wskaźnik ten wyniósł 86 proc.

Od maja 2015 roku dozwolone stało się przewożenie dziecka na tylnym siedzeniu bez fotelika, jeśli ma ono co najmniej 135 cm wzrostu i jest zapięte pasem bezpieczeństwa.

Możliwe stało się też przewożenie trzeciego dziecka, co najmniej trzyletniego, w pasach bezpieczeństwa – bez fotelika – na tylnym siedzeniu pojazdu, gdy obok dwoje dzieci podróżuje w fotelikach i nie ma możliwości zainstalowania z tyłu trzeciego, a nawet podkładki.

Wprowadzone kilka miesięcy temu zmiany dotyczą też podróżowania dzieci z przodu (obok kierowcy). Bez fotelika, w pasach bezpieczeństwa, pojadą te, które mają co najmniej 150 cm wzrostu. Te niższe (do tej pory liczył się wiek – 12 lat) mogą podróżować na przednim siedzeniu samochodu tylko w foteliku albo na podkładce umożliwiającej bezpieczne działanie pasów. Dzieci muszą być przewożone w fotelikach przodem do kierunku jazdy w autach, w których działa poduszka powietrzna. W tych, w których nie działa, podróżują tyłem do kierunku jazdy.

Nowela wprowadziła też zakaz przewożenia dzieci do lat trzech pojazdami niewyposażonymi w pasy bezpieczeństwa.

Od maja foteliki muszą być instalowane w pojazdach wyposażonych w trzypunktowe pasy bezpieczeństwa lub system mocowania ISOFIX (składa się z dwóch uchwytów, które znajdują się między siedzeniem a oparciem fotela; uchwyty są przymocowane bezpośrednio do konstrukcji pojazdu).

Rodzice muszą pamiętać, że sam fakt stosowania fotelika nie gwarantuje bezpieczeństwa, jeśli jest on źle zamontowany. Najlepiej sprawdzić to u fachowca.

Za przewożenie dziecka bez fotelika można dostać mandat 150 zł oraz sześć punktów karnych.

Artykuł powstał we współpracy z Krajową Radą Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego

Badanie „Rodzice z Europy pod lupą" miało wykazać, czy dzieci podróżujące w autach są bezpieczne. Okazuje się, że nie zawsze. Rodzice nie tylko mają braki w wiedzy na temat przepisów ruchu drogowego, ale też sami prowokują niebezpieczne sytuacje.

Zbyt szybko z dziećmi

Pozostało 94% artykułu
Społeczeństwo
Kielce: Poważna awaria magistrali wodociągowej. Gdzie brakuje wody?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Sondaż: Rok rządów Donalda Tuska. Polakom żyje się lepiej, czy gorzej?
Społeczeństwo
Syryjczyk w Polsce bez ochrony i w zawieszeniu? Urząd ds. Cudzoziemców bez wytycznych
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie szykuje „wielką blokadę”. Czy ich przybudówka straci miejski lokal?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni