Przed dwoma dniami Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami zwróciło się do mieszkańców Krakowa i okolic o pomoc dla psów, głównie tych przebywających w zewnętrznych kojcach.
Prośba dotyczyła przygarnięcia do domu psów przynajmniej na czas zbliżających się do Polski potężnych mrozów.
Akcja Mrozy trwała od piątkowego popołudnia do południa w niedzielę. Głównym celem było opróżnienie wewnętrznych, ogrzewanych pomieszczeń dla psów przebywających na dworze. Wiele z nich to zwierzęta z problemami behawioralnymi, po przejściach, nienadające się na razie do adopcji.
Przez dwa dni w schronisku od rana ustawiały się długie kolejki chętnych do przygarnięcia zwierzaka. Stosowane przez schroniska szczegółowe procedury adopcyjne, takie jak spacery zapoznawcze i wizyty przedadopcyjne na czas akcji zostały zawieszone. Wystarczyło przyjechać do schroniska, w którym pracownik dobierał zwierzę.