Wielki biznes na ratunek LGBTQ+. Polska gospodarka traci na dyskryminacji

Firmy takie jak Google i Meta z okazji wyborów apelują o lepsze traktowanie mniejszości seksualnych w Polsce.

Publikacja: 22.06.2023 03:00

W Polsce w ciągu ostatnich 4 lat liczba osób LGBTQ+ z depresją podwoiła się. Z drugiej strony akcept

W Polsce w ciągu ostatnich 4 lat liczba osób LGBTQ+ z depresją podwoiła się. Z drugiej strony akceptacja dla związków partnerskich rośnie

Foto: PAP/Andrzej Lange

– Choć ostatnie lata przyniosły w Polsce znaczne, pozytywne zmiany w podejściu społeczeństwa do osób LGBTQ+, to w roku wyborczym warto przypominać, że polska gospodarka traci na dyskryminacji wobec nich miliardy złotych każdego roku. W debacie publicznej musi znaleźć się miejsce na rozmowę na ten temat – mówi „Rzeczpospolitej” Dominic Arnall, szef Open For Business, koalicji takich globalnych firm jak Google, Meta, Microsoft, Ikea, Lego, Unilever, L’Oréal i C&A.

Czytaj więcej

Jan Maciejewski: Parada równości, czyli trochę o pinkwashingu i marketingu LGBT

Koalicja prowadzi międzynarodowe działania na rzecz integracji osób LGBTQ+, a z okazji zbliżającej się elekcji do parlamentu w Polsce wydała „elementarz wyborczy”, w którym przestrzega: jeśli nie poprawimy sytuacji osób nieheteronormatywnych na rynku pracy, gospodarka wciąż będzie tracić miliardy.

Sytuacja do poprawy

Na wstępie raportu Open For Business pisze, że w związku z wyborami „prawa osób LGBTQ+ prawdopodobnie ponownie znajdą się na pierwszym planie walki politycznej”, a sytuacja takich ludzi, których mieszka w Polsce około dwóch milionów, jest po prostu zła.

„Ogólnie rzecz biorąc (...) gwałtownie się pogorszyła od 2019 r. wraz ze stopniowym przyjmowaniem homofobicznych uchwał samorządowych, znanych również jako »Strefy wolne od LGBT«, atakami na marsze równości i represjami wobec działaczy LGBTQ+. Sprzyjały temu nienawistne wypowiedzi osób publicznych, zwłaszcza liderów politycznych i przedstawicieli mediów publicznych oraz Kościoła katolickiego” – piszą autorzy raportu.

Ich zdaniem zagrożeniem dla społeczności LGBTQ+ była m.in. zawetowana przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawa lex Czarnek, „podobna do obowiązujących przepisów w Rosji i na Węgrzech”, a „wrogość i mowa nienawiści wobec osób LGBTQ+ ze strony urzędników państwowych były kontynuowane w ciągu ostatnich dwóch lat”.

Badanie EBOR: zdaniem 24 proc. pracowników sektora prywatnego w Polsce aktywność seksualna osób tej samej płci powinna być karalna.

Autorzy powołują się na ranking organizacji ILGA-Europe, według którego Polska zajmuje ostatnie miejsce w Unii Europejskiej, jeśli chodzi o równouprawnienie osób LGBTQ+. Przedstawiają jednak również niepublikowane wcześniej dane. Chodzi m.in. o duże badanie Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOR) przeprowadzone już w kilkunastu krajach. Wynika z niego, że zdaniem 24 proc. pracowników sektora prywatnego w Polsce aktywność seksualna osób tej samej płci powinna być karalna. Poza sektorem prywatnym odsetek ten wynosi aż 32 proc. Zdaniem EBOR to więcej niż średnia regionalna.

Autorzy raportu przytaczają też wyniki badań, z których wynika, że w ciągu ostatnich czterech lat liczba osób LGBTQ+ w Polsce, które spełniają kryteria depresji, prawie się podwoiła. Choć zauważają też, że zgodnie z niektórymi sondażami rośnie społeczna akceptacja dla m.in. związków partnerskich.

Dotkliwa strata PKB

Czy wpływa to na gospodarkę? Zdaniem autorów raportu tak i to poważnie. Open For Business przywołuje wyliczenia z własnego raportu z 2021 roku, z którego wynika, że dyskryminacja LGBTQ+ może kosztować Polskę od 0,21 do 0,43 proc. PKB, czyli do 9,5 miliarda złotych rocznie. Powodem są m.in. nierówności płacowe i narażenie na ryzyko depresji, co może hamować wzrost niektórych branż.

Autorzy powołują się też na kilka badań, których wyniki ukazały się w ostatnich dwóch latach, pokazujących m.in., że firmy prowadzące politykę przyjazną wobec LGBTQ+ mają wyższą ocenę rynkową.

Czytaj więcej

Tęczowy ranking: Polska ponownie ostatnia w Unii Europejskiej

Open For Business zauważa, że wiele polskich firm wspiera LGBTQ+, ale jej zdaniem to za mało. Przygotowała więc listę koniecznych działań „w kontekście zbliżających się wyborów parlamentarnych”.

Jest wśród nich „wzmacnianie formalnych i nieformalnych liderów, którzy wspierają i zapobiegają dyskryminacji osób LGBTQ+, zwłaszcza w mniejszych ośrodkach” czy „wspieranie organizacji inicjujących publiczny sprzeciw wobec homofobicznych przepisów przyjmowanych przez władze”.

Dyskryminacji nie ma?

To nie pierwsze opracowanie pokazujące negatywny wpływ dyskryminacji osób LGBTQ+ na gospodarkę. O tym, że może ona niektóre państwa kosztować miliardy, alarmował już przed laty Bank Światowy.

Czy Polska rzeczywiście powinna starać się poprawić warunki pracy osób LGBT w trosce o swoją gospodarkę? Poseł PiS Jan Mosiński twierdzi, że takiej dyskryminacji wcale nie ma. – Niech autorzy raportu przyjrzą się, co dzieje się na ulicach zachodniej Europy, gdzie osoby LGBT są atakowane. W Polsce tego nie ma. Swobodnie mogą manifestować – mówi poseł, którego zdaniem raport jest „atakiem na Polskę bez powodu”.

Dominic Arnall twierdzi jednak, że wiedza ma temat skutków dyskryminacji LGBTQ+ jest coraz bardziej powszechna. – Coraz więcej polskich firm zdaje sobie sprawę ze strat, jakie ponoszą przedsiębiorstwa i cała gospodarka – przekonuje.

– Choć ostatnie lata przyniosły w Polsce znaczne, pozytywne zmiany w podejściu społeczeństwa do osób LGBTQ+, to w roku wyborczym warto przypominać, że polska gospodarka traci na dyskryminacji wobec nich miliardy złotych każdego roku. W debacie publicznej musi znaleźć się miejsce na rozmowę na ten temat – mówi „Rzeczpospolitej” Dominic Arnall, szef Open For Business, koalicji takich globalnych firm jak Google, Meta, Microsoft, Ikea, Lego, Unilever, L’Oréal i C&A.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
„Rzecz w tym”: Zmiana definicji gwałtu wszędzie rodziła obawy, ale nigdzie się one nie sprawdziły
Społeczeństwo
Rolnik otruł 7,5 miliona pszczół. Jest wyrok sądu
Społeczeństwo
Poznań: W szpitalu wykryto przypadki zakażenia bakterią New Delhi
Społeczeństwo
Miesięczne dziecko zmarło na koklusz. Matka nie zaszczepiła się, gdy była w ciąży
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Społeczeństwo
IPN likwiduje sowiecki pomnik. Prezes z problematyczną ochroną