Jedną z obietnic przedwyborczych składanych przez Prawo i Sprawiedliwość oraz Jarosława Kaczyńskiego są darmowe przejazdy autostradami. – W ciągu roku to załatwimy – obiecywał niedawno prezes. Pomysł ten ma zachęcić przedstawicieli klasy średniej do oddania swojego głosu na partię.
Czy to trafiona propozycja? Nie do końca. Z sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” przeprowadzonego w dniach 25–26 maja wynika, że wsparcia właścicieli prywatnych aut oczekuje zaledwie 7,3 proc. ankietowanych. I to zaledwie 9 proc. wyborców PiS. Wśród popierających opozycję rozwiązanie to podoba się zaledwie 5 proc. respondentów. Trudno też liczyć, że wpłynie to na decyzje wyborcze osób niezdecydowanych, bo ten pomysł pochwala tylko 9 proc. z nich.