Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zieleński podziękował rosyjskiej dziennikarce, apelując do wszystkich, którzy pracują dla tego, co nazywa rosyjskim systemem propagandowym, o rezygnację. Ostrzegł, że każdy dziennikarz pracujący w tym, co nazywa czwartą gałęzią władzy, ryzykuje sankcje i międzynarodowy trybunał za "usprawiedliwianie zbrodni wojennych".
Niektórzy z największych sympatyków prezydenta Rosji Władimira Putina w państwowej telewizji już zostali objęci sankcjami, w tym Władimir Sołowjow, który prowadzi talk show w największym rosyjskim kanale Rossija-1, oraz Margarita Simonyan, która oskarżyła każdego, kto wstydzi się być Rosjaninem, że tak naprawdę nim nie jest.