Trudeau o uczestnikach "Konwoju Wolności": Garstka ludzi machających swastykami

Policja w Ottawie poinformowała w poniedziałek, że zarekwirowała tysiące litrów benzyny i usunęła z ulic miasta cysternę w ramach działań mających zakończyć trwający od wielu dni protest uczestników tzw. Konwoju Wolności. Jednocześnie sąd tymczasowo zakazał uczestnikom "Konwoju Wolności" ogłuszającego trąbienia, które denerwowało mieszkańców stolicy Kanady.

Publikacja: 08.02.2022 04:41

Członkowie "Konwoju Wolności" w Ottawie

Członkowie "Konwoju Wolności" w Ottawie

Foto: AFP

Ottawa jest od 11 dni zablokowana przez uczestników "Konwoju Wolności", na który składają się kierowcy ciężarówek i inni kierowcy. Początkowo uczestnicy protestu protestowali przeciwko nakazowi szczepień na COVID-19 dla kierowców ciężarówek regularnie przekraczających granicę z USA, obecnie jednak protest rozszerzył się i obejmuje sprzeciw wobec całej polityce rządu w zakresie ochrony zdrowia publicznego w czasie epidemii koronawirusa.

Czytaj więcej

"Konwój Wolności" w Kanadzie. Burmistrz Ottawy: Protestujących jest więcej niż mamy policjantów

Premier Justin Trudeau, który w poniedziałek pojawił się publicznie po raz pierwszy od tygodnia (w ostatnich dniach przebywał w izolacji w związku z zakażeniem koronawirusem), oświadczył, że protest musi się zakończyć. Trudeau potępił jednocześnie taktykę stosowaną przez uczestników protestu. 

Trudeau: Garstka ludzi, którzy machają swastykami

- To historia o kraju, który przeszedł przez pandemię dzięki temu, że był zjednoczony i garstka ludzi, którzy krzyczą i machają swastykami, nie definiuje tego, kim są Kanadyjczycy - stwierdził szef rządu.

Władze Ottawy określają działania uczestników protestu mianem "oblężenia" stolicy

Trudeau wraz z rodziną opuścił Ottawę i udał się do nieujawnionego publicznie miejsca w momencie, gdy "Konwój Wolności" dotarł do Ottawy.

W Kanadzie w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19 jest 79 proc. obywateli dopuszczonych do programu szczepień. Jednocześnie ostatnie sondaże wskazują, że w kraju rośnie niezadowolenie z powodu obowiązujących w Kanadzie obostrzeń.

Władze Ottawy określają działania uczestników protestu mianem "oblężenia" stolicy. Komendant stołecznej policji, Peter Sloly poinformował jednak w poniedziałek, że aktywność protestujących w ostatnich dniach zmniejszyła się. W ostatni weekend na ulicach Ottawy ruch blokowało ok. 1 tysiąca ciężarówek i 5 tys. protestujących, podczas gdy tydzień wcześniej były to 3 tysiące ciężarówek i 10-15 tys. protestujących.

- Obniżamy temperaturę (protestu) na wszelkie możliwe sposoby - mówił Sloly.

Trąbienie i groźby

Protest uczestników "Konwoju Wolności" był zasadniczo pokojowy, ale mieszkańcy Ottawy skarżyli się na głośne trąbienie klaksonami przez jego uczestników. W poniedziałek sąd wydał obowiązujący 10 dni zakaz używania sygnałów dźwiękowych przez uczestników protestu w centrum Ottawy. Zakaz został wydany w ramach rozpatrywania pozwu zbiorowego złożonego w imieniu mieszkańców Ottawy, z których część twierdzi, że obecnie nie czuje się bezpiecznie w bezpośrednim sąsiedztwie swoich domów.

Zastępca komendanta policji Ottawy, Steve Bell, powiedział miejskim radnym, że policja otrzymała "groźby wobec uczestników życia publicznego" w czasie protestu i prowadzi śledztwo w tej sprawie.

Od niedzieli w Ottawie obowiązuje stan wyjątkowy, a policja rekwiruje zapasy benzyny kierowców i likwiduje ich obozowiska w mieście.

W weekend do protestów i kontrprotestów wobec polityki rządu Kanady w zakresie ochrony zdrowia publicznego doszło w innych dużych kanadyjskich miastach, w tym w Toronto.

Ottawa jest od 11 dni zablokowana przez uczestników "Konwoju Wolności", na który składają się kierowcy ciężarówek i inni kierowcy. Początkowo uczestnicy protestu protestowali przeciwko nakazowi szczepień na COVID-19 dla kierowców ciężarówek regularnie przekraczających granicę z USA, obecnie jednak protest rozszerzył się i obejmuje sprzeciw wobec całej polityce rządu w zakresie ochrony zdrowia publicznego w czasie epidemii koronawirusa.

Premier Justin Trudeau, który w poniedziałek pojawił się publicznie po raz pierwszy od tygodnia (w ostatnich dniach przebywał w izolacji w związku z zakażeniem koronawirusem), oświadczył, że protest musi się zakończyć. Trudeau potępił jednocześnie taktykę stosowaną przez uczestników protestu. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Aleksander Dugin i faszyzm w rosyjskim szkolnictwie wyższym
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Społeczeństwo
Dubaj pod wodą. "Spadło tyle deszczu, ile pada przez cały rok"
Społeczeństwo
Kruszeje optymizm nad Dnieprem. Jak Ukraińcy widzą koniec wojny?
Społeczeństwo
Walka z gwałtami zakończyła się porażką. Władze zamykają więzienie w USA
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Społeczeństwo
5 milionów osób o krok od śmierci głodowej. Kryzys humanitarny w Sudanie