Reklama

Czy rządowa limuzyna powinna przestrzegać ograniczeń prędkości

Większość Polaków uważa, że kolumna rządowa wioząca premier Beatę Szydło nie powinna była jechać w Oświęcimiu z prędkością przekraczającą 50 km/h – pokazał sondaż SW Research dla serwisu rp.pl.

Aktualizacja: 09.03.2017 06:05 Publikacja: 08.03.2017 23:01

Czy rządowa limuzyna powinna przestrzegać ograniczeń prędkości

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Blisko dwie trzecie ankietowanych (64 proc.) uważa, że kierowca Biura Ochrony Rządu wiozący premier Szydło powinien stosować się do obowiązującego w miejscu wypadku ograniczenia prędkości do 50 kilometrów na godzinę. Przeciwnego zdania jest co piąty badany. Opinii w tej sprawie nie ma 16 proc. ankietowanych.

- Częściej za tym, że kolumna rządowa wioząca premier nie powinna jechać z prędkością przekraczającą 50 km/h, są osoby w wieku powyżej 50. roku życia (66 proc.), o wykształceniu podstawowym i gimnazjalnym (66 proc.), o dochodach od 1001 do 2000 zł (70 proc.) oraz badani z miast od 100 do 199 tysięcy mieszkańców (69 proc.) - zwraca uwagę Piotr Zimolzak z agencji badawczej SW Research.

W tym tygodniu „Rzeczpospolita” ujawniła że limuzyna, którą 10 lutego poruszała się premier Beata Szydło, tuż przed kolizją mogła gnać po ulicach Oświęcimia z prędkością nawet 90 km/h. Taki wniosek można wyciągnąć z analizy danych z rejestratorów, które na zlecenie prokuratury zbadał biegły.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Kosztowne leczenie niepracujących uchodźców z Ukrainy. Chodzi o ponad 700 mln zł
Społeczeństwo
Niezidentyfikowany obiekt latający spadł w pobliżu granicy Polski z Białorusią
Społeczeństwo
Sondaż: 800+ tylko dla pracujących? Polacy są za. I nie chodzi tylko o Ukraińców
Społeczeństwo
Kiedy zmiana czasu na zimowy? W Polsce już niedługo. W niektórych krajach dopiero w kwietniu
Reklama
Reklama