Niestraszni sąsiedzi ani terroryści

Przekonanie o tym, że Polska jest bezpiecznym krajem, od wielu lat nie było tak silne

Publikacja: 11.03.2010 02:13

Coraz więcej badanych uważa, że Polska nie ma żadnych wrogów. CBOS przeprowadziło sondaż pod koniec

Coraz więcej badanych uważa, że Polska nie ma żadnych wrogów. CBOS przeprowadziło sondaż pod koniec stycznia na próbie 1027 osób. Ankieterzy pytali, jakiego państwa Polska powinna się najbardziej obawiać. Respondenci mogli wskazać dowolne państwo świata. Wyniki zostały zestawione z podobnymi badaniami z lat 1990, 1992, 2004, 2005 i 2006 r. (badanie w 2005 r. przeprowadził Instytut Spraw Publicznych, pozostałe CBOS). —zal

Foto: Rzeczpospolita

– Wrogowie? Byli kiedyś, teraz nie mamy żadnych – mówi z przekonaniem Ryszard Motała, 70-latek z Wielkopolski. – Potrafiliśmy dogadać się z Niemcami, uda się też z Rosją, a terroryści są na szczęście daleko.

[srodtytul]Z odwiecznych wrogów sojusznicy[/srodtytul]

W podobnym tonie wypowiada się 36-letni Tomasz Hinc, szczeciński radny PiS. Dla niego i dla jego rodziców naturalne wydaje się – jak mówi – że ich rodzinny Szczecin jest polskim miastem. – Ale babcia do dziś ma obawy, czy aby Niemcy nie sięgną po swój przedwojenny majątek – dodaje.

Henryk Kroll, były lider mniejszości niemieckiej na Opolszczyźnie: – Ludzie jeżdżą na Zachód i widzą, że większość myśli tam inaczej, niż próbują nam wmawiać niektórzy politycy. Gdyby otworzyć wschodnią granicę, strach przed Rosją pewnie też byłby mniejszy.

Z najnowszego sondażu CBOS wynika, że Rosji obawia się połowa respondentów, ale to o 17 pkt proc. mniej niż jeszcze pięć lat temu. Liczba osób, które widzą zagrożenie za naszą zachodnią granicą w ciągu dwóch dekad spadła z 88 do zaledwie 14 proc.

– Wyniki sondażu nie są dla mnie zaskakujące – mówi prof. Antoni Dudek, politolog i historyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jego zdaniem Niemców się nie obawiamy, bo wraz z nimi jesteśmy w UE i NATO. A to zwiększa też nasze poczucie bezpieczeństwa w stosunku do Rosji. – Oprócz kwestii energetycznej nie ma tak naprawdę sfer, w których państwo rosyjskie mogłoby nam zagrozić – dodaje prof. Dudek.

– Przywróciliśmy dialog z Niemcami i Rosją mimo brutalnej krytyki opozycji i prezydenta – mówi „Rz” Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. – Myślę, że kolejne rozwiązane sprawy, takie jak, z jednej strony Eriki Steinbach i dostępu do portu w Świnoujściu, a z drugiej strony żeglugi po Zalewie Wiślanym, zdjęcia embarga handlowego i obecności premiera Władimira Putina na Westerplatte i w Katyniu, upewniają Polaków, iż rząd prowadzi racjonalną politykę.

[srodtytul]Kto tu sobie wyobrazi arabskie czołgi[/srodtytul]

Zagrożeń ze strony innych krajów ankietowani także nie dostrzegają. Na Białoruś czy Ukrainę wskazało zaledwie 2 proc. – najmniej w historii badania. – Rozważając kwestie zagrożenia, myślimy stereotypami i przywołujemy tradycyjnych wrogów. A Białoruś takim nie jest. Postrzegamy ją raczej przez pryzmat groteskowego reżimu – mówi dr Norbert Maliszewski, psycholog społeczny z Uniwersytetu Warszawskiego.

Podobnie jest z Irakiem oraz grupą państw z kategorii „arabskich”, „muzułmańskich” oraz „krajów, gdzie szerzy się terroryzm”. Obawia się ich 6 proc. badanych.

– Zagrożenie kojarzy nam się wciąż z inwazją militarną. A trudno wyobrazić sobie czołgi na przykład Arabii Saudyjskiej na polskich ulicach – podkreśla prof. Dudek. – Co bardziej istotne jednak, jak dotąd nie odczuliśmy jakoś szczególnie mocno zagrożenia międzynarodowym terroryzmem. Na naszym terytorium nie było przecież żadnego ataku, nie mamy też liczącej się mniejszości islamskiej, jak choćby Francja czy Wielka Brytania.

Co piąty badany uważa, że Polska w ogóle nie ma wrogów.

[srodtytul]Trudniej grać strachem[/srodtytul]

Politykom coraz trudniej będzie więc zabiegać o poparcie, odwołując się do poczucia zagrożenia ze strony zewnętrznego wroga.

– Dla młodych ludzi to anachronizm, trochę jak kolejna opowieść o sporze między sanacją a endecją – uważa dr Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

[ramka][srodtytul]Lęki innych narodów[/srodtytul]

51 proc. Amerykanów boi się Korei Północnej, mniej (46 proc.) Iranu – twierdził w 2009 r. ośrodek badania opinii publicznej Gallup. W tym roku Iran dogonił Koreę – obu krajów boi się po 61 proc. Amerykanów. Kolejne miejsca zajęły Izrael i Palestyńczycy (47 proc.), potęga wojskowa Chin (46 proc.), Indie i Pakistan (32 proc.) i na końcu – potęga wojskowa Rosji (23 proc.). W ubiegłym roku Amerykanie bali się też Afganistanu i Iraku (35 proc.), a nawet Meksyku (11 proc.). Ale według sondażu ośrodka Pew z 2009 r. przestali bać się Rosji – strach przed dawnym wrogiem odczuwa tylko 2 proc. Amerykanów. 

Z kolei Rosjanie – jak wynika z ubiegłorocznego sondażu ośrodka VTsIOM – najbardziej boją się czeczeńskich terrorystów (46 proc.), USA (38 proc.) i Chin (20 proc.). Na dalszych miejscach są Korea Północna (18 proc.), Iran (15 proc.) i Pakistan (10 proc.). 

[i]—k.z.[/i][/ramka]

Społeczeństwo
Kielce: Poważna awaria magistrali wodociągowej. Gdzie brakuje wody?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Sondaż: Rok rządów Donalda Tuska. Polakom żyje się lepiej, czy gorzej?
Społeczeństwo
Syryjczyk w Polsce bez ochrony i w zawieszeniu? Urząd ds. Cudzoziemców bez wytycznych
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie szykuje „wielką blokadę”. Czy ich przybudówka straci miejski lokal?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni