Chińscy urzędnicy przegrali w kasynie

22 mln juanów (około 13 mln złotych) pochodzące z funduszy publicznych chińscy urzędnicy przepuścili w Makau i Hongkongu

Publikacja: 12.01.2009 02:37

Rekordzistą jest Chen Zhiqiang, jeden z szefów partii komunistycznej z miasta Foshan, który przegrał 13 mln juanów (7,7 mln zł). W latach 2005 – 2006 aż 63 razy jeździł do Makau, czasem cztery razy w tygodniu, by uprawiać hazard. Według „Southern Metropolis News” został za to surowo ukarany – resztę życia spędzi w więzieniu.

Wysoka kara dotknęła też Wu Kuixinga, wiceszefa partii komunistycznej w mieście Yunfu. Jak podała BBC, skazany został na cztery lata więzienia. 520 tys. juanów (300 tys. zł) przegrał w zakładach piłkarskich, a 70 tys. (41 tys. zł) – w grze w mahjonga. Wydał też tysiące juanów podczas podróży statkiem-kasynem z Hongkongu. Paradoksalnie Wu osobiście nadzorował operacje milicji przeciwko nielegalnym grom hazardowym, pornografii i sprzedaży narkotyków.

Pozostali zatrzymani za podobne przewinienia zostali skazani na kary pozbawienia wolności (niektórzy jeszcze czekają na wyroki) albo otrzymali kary dyscyplinarne i wyrzucono ich z partii.

Makau, nazywane Monte Carlo Orientu, jest byłą kolonią portugalską, obecnie specjalnym rejonem administracyjnym Chińskiej Republiki Ludowej. Już w 1947 roku władze kolonialne zezwoliły na prowadzenie tam gier hazardowych. Z początku dostępne były tam wyłącznie gry chińskie, dopiero później zezwolono na gry europejskie.

Obecnie w Makau jest 28 kasyn, z których największe to The Venetian Macau. Do tego dochodzą wyścigi konne oraz wyścigi psów.

Również Hongkong, była kolonia brytyjska, obecnie specjalny rejon administracyjny ChRL, jest rajem dla hazardzistów, choć tu akurat – inaczej niż w Makau – hazard odgrywa drugorzędną rolę.

To, czego w Chińskiej Republice Ludowej surowo się zakazuje, w Makau i Hongkongu jest dostępne i – jak widać – chętnie wykorzystywane przez skorumpowanych komunistycznych urzędników. Aresztowanie ponad 50 działaczy partyjnych i przedstawicieli władz z prowincji Guangdong może być pierwszym krokiem w walce zarówno z hazardem, jak i z korupcją. Jak podkreślają władze, zatrzymania i surowe wyroki mają być ostrzeżeniem.

[i]Historię opisał „China Daily”

[link=http://www.chinadaily.com.cn]www.chinadaily.com.cn[/link][/i]

Rekordzistą jest Chen Zhiqiang, jeden z szefów partii komunistycznej z miasta Foshan, który przegrał 13 mln juanów (7,7 mln zł). W latach 2005 – 2006 aż 63 razy jeździł do Makau, czasem cztery razy w tygodniu, by uprawiać hazard. Według „Southern Metropolis News” został za to surowo ukarany – resztę życia spędzi w więzieniu.

Wysoka kara dotknęła też Wu Kuixinga, wiceszefa partii komunistycznej w mieście Yunfu. Jak podała BBC, skazany został na cztery lata więzienia. 520 tys. juanów (300 tys. zł) przegrał w zakładach piłkarskich, a 70 tys. (41 tys. zł) – w grze w mahjonga. Wydał też tysiące juanów podczas podróży statkiem-kasynem z Hongkongu. Paradoksalnie Wu osobiście nadzorował operacje milicji przeciwko nielegalnym grom hazardowym, pornografii i sprzedaży narkotyków.

Społeczeństwo
Nowa Zelandia będzie uznawać tylko płeć biologiczną? Jest projekt ustawy
Społeczeństwo
Haiti chce od Francji zwrotu „okupu” sprzed ponad 200 lat. Chodzi o miliardy
Społeczeństwo
Przełom w walce z cukrzycą? Firma farmaceutyczna ogłosiła wyniki badań klinicznych
Społeczeństwo
Holandia chce deportować do Armenii 12-latka, który nigdy nie widział Armenii
Społeczeństwo
Kultura i imperializm. Rosyjscy twórcy wciąż mają dużo odbiorców w Ukrainie