"Gdyby Stoch był takim golfistą, jak jest skoczkiem, Polacy graliby w golfa"

- Polak siada i ogląda z zainteresowaniem nawet halowe mistrzostwa Europy, bo chce się cieszyć, chce słyszeć Mazurka Dąbrowskiego, chce być częścią tego sukcesu - mówi Tomasz Redwan, ekspert ds. marketingu sportowego.

Aktualizacja: 30.12.2018 18:11 Publikacja: 30.12.2018 18:03

"Gdyby Stoch był takim golfistą, jak jest skoczkiem, Polacy graliby w golfa"

Foto: AFP

W weekend ruszył Turniej Czterech Skoczni. Dlaczego skoki narciarskie cieszą się u nas tak wielką popularnością?

Nie różnimy się specjalnie od innych krajów Europy, jeśli chodzi o zainteresowanie poszczególnymi dyscyplinami sportu. To dlatego piłka nożna jest tak chętnie przez nas oglądana, mimo że ten rok był kompletnie nieudany dla naszych piłkarzy. Wręcz najgorszy od dekady. Ale oprócz tego mamy ciekawy polski akcent – nie jesteśmy kibicami sportowymi, tylko kibicami sukcesów.

Jakie inne sporty chętnie śledzimy?

Siatkarze, którzy potwierdzili swoją światową dominację, mogli liczyć na 4-mln widownię telewizyjną w czasie finału mistrzostw świata. Polacy chętnie śledzą też lekkoatletykę, ale wtedy, kiedy wygrywają nasi. To nie muszą być nawet imprezy na najwyższym poziomie. Polak siada i ogląda z zainteresowaniem nawet halowe mistrzostwa Europy, bo chce się cieszyć, chce słyszeć Mazurka Dąbrowskiego, chce być częścią tego sukcesu. Potem znów zawiesza swoje zainteresowanie aż do kolejnej imprezy. Polskie kibicowanie ciekawie wygląda również w przypadku Formuły 1. Jeszcze przed rokiem nie wiedzieliśmy za bardzo, kto tam jeździ. Nagle, gdy okazało się, że Robert Kubica wraca na tor, znów pojawiła się moda na oglądanie wyścigów – nawet jeśli nie mamy w Polsce ani toru, ani tradycji, ani zawodników poza Kubicą.

Czy zatem, jeśli np. narodziłby się w Polsce talent na miarę Tigera Woodsa, golf też zaczęlibyśmy śledzić?

Tak, ale musiałoby upłynąć trochę czasu. Na początku Polak musiałby wygrywać dość regularnie. Wtedy zaczęliby o tym mówić i pisać. I ludzie zaczęliby się interesować sportem, o którym w ogóle nie mieli pojęcia. Później musiałyby do tego dołączyć transmisje telewizyjne, bo to jest absolutnie niezbędny warunek popularyzacji sportu. I wyobraźmy sobie, że mielibyśmy takiego golfistę, jakim skoczkiem jest Kamil Stoch. Pola golfowe, których nie mamy tak wiele, natychmiast zaroiłyby się od młodych adeptów tego sportu, rodzice zaczęliby zapisywać dzieci na treningi. Dokładnie tak samo było z tenisem, kiedy w szczycie kariery Agnieszki Radwańskiej dzieci tłumnie odwiedzały korty.

W weekend ruszył Turniej Czterech Skoczni. Dlaczego skoki narciarskie cieszą się u nas tak wielką popularnością?

Nie różnimy się specjalnie od innych krajów Europy, jeśli chodzi o zainteresowanie poszczególnymi dyscyplinami sportu. To dlatego piłka nożna jest tak chętnie przez nas oglądana, mimo że ten rok był kompletnie nieudany dla naszych piłkarzy. Wręcz najgorszy od dekady. Ale oprócz tego mamy ciekawy polski akcent – nie jesteśmy kibicami sportowymi, tylko kibicami sukcesów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Jaka pogoda będzie w majówkę? IMGW: Najpierw słońce, później deszcz
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy nadal chcą Unii Europejskiej. Większość przeciw wprowadzeniu euro
Społeczeństwo
Warszawa wraca do zakazu sprzedaży alkoholu. Czy urząd miasta go przeforsuje?
Społeczeństwo
Polaków jest coraz mniej. GUS podał nowe dane
Społeczeństwo
Czy 20 lat członkostwa w Unii dało pozytywne skutki? Polacy są podzieleni
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO