Od poniedziałku Brytyjczycy mogą zacząć dostrzegać wokół siebie zadowolonych z życia, uśmiechniętych ludzi. Wszystko za sprawą eksperymentu, jaki przeprowadzi profesor Richard Wiseman, psycholog z Uniwersytetu w Hertfordshire.
Naukowiec zamierza zachęcić tysiące osób, aby skorzystały z jednej z czterech metod wprawiania się w dobry humor. A ponieważ specjaliści już wcześniej stwierdzili, że uśmiech i dobre samopoczucie są zaraźliwe, może to uruchomić efekt domina i poprawić nastrój milionom Brytyjczyków.
– Do przeprowadzenia eksperymentu skłonił mnie kryzys. Pomyślałem, że to dobry moment, by sprawdzić w praktyce, jak działają metody poprawiania nastroju – mówi „Rz” dr Wiseman.
Do udziału w eksperymencie zachęca Polaków. Wystarczy zalogować się na stronie internetowej i wypełnić krótki formularz. Uczestnik odpowie m.in. na pytanie, jak ocenia swój obecny poziom szczęścia. Potem zostanie mu pokazana jedna z czterech technik wprawiania się w dobry humor.
– Może to być na przykład przypominanie sobie czegoś, co się nam udało lub sprawiło nam przyjemność poprzedniego dnia. To może być coś zupełnie trywialnego, nawet wspomnienie dobrej kawy. Ważne, żeby się uśmiechnąć – mówi dr Wiseman.