W ciągu kilku najbliższych dni Ministerstwo Zdrowia ma zmienić reguły postępowania z chorymi na grypę A/H1N1 – dowiedziała się „Rz”.
Informację potwierdzają naukowcy i główny inspektor sanitarny. – Nowe wytyczne zostaną rozesłane do szpitali i przychodni prawdopodobnie w poniedziałek, będziemy je też ogłaszać na stronach internetowych. Zalecenia rzeczywiście zostaną złagodzone – mówi Andrzej Wojtyła, szef GIS.
Zmianę zaproponowali resortowi konsultanci krajowi: ds. chorób zakaźnych i ds. epidemiologii. – Choroba nie ma gwałtownego przebiegu, a hospitalizacja każdego pacjenta, który ma grypę A/H1N1 rodzi ogromne koszty – mówi prof. Andrzej Zieliński, krajowy konsultant ds. epidemiologii. – Naszym zdaniem wystarczy, jeśli chory zostanie w domu pod opieką lekarza rodzinnego. Opieką powinna też zostać objęta jego rodzina. Ale zatrzymywanie w szpitalu nie ma sensu.
Od kilku tygodni podobne zasady obowiązują na Zachodzie. – Chorych jest tam tylu, że nie ma potrzeby wszystkich trzymać w szpitalu. Tak jest zawsze, gdy epidemia wchodzi w kolejną fazę: lżej chorzy zostają w domu, wymagający pomocy trafiają do szpitala – mówi dr Paweł Grzesiowski z Narodowego Instytutu Leków. – Najwyższy czas, żeby i u nas podjąć taką decyzję, bo gdy dojdzie epidemia grypy sezonowej, szpitale zostaną zablokowane przez ludzi, którzy tam nie muszą być.
– Nie z tego powodu zmieniają się wytyczne – prostuje Wojtyła. – Wciąż nie mamy w Polsce epidemii, wirus w naszym społeczeństwie nie krąży. To pokazuje, jak skutecznie do tej pory działaliśmy. Będziemy łagodzić wytyczne ze względu na przebieg choroby, a nie na jej powszechność.