Chmury nad szwedzką monarchią

Szwecja przygotowuje się do wielkich królewskich uroczystości: ślubu następczyni szwedzkiego tronu, księżniczki Wiktorii z Danielem Westlingiem oraz księżniczki Magdaleny z Jonasem Bergströmem. Nie wszystkim się to podoba. Stowarzyszenie Republikańskie rozpoczyna walkę z instytucjami monarchii.

Publikacja: 29.11.2009 00:01

Szwedzka rodzina królewska: księżniczka Wictoria, księżniczka Magdalena, książe Karol Filp, król Kar

Szwedzka rodzina królewska: księżniczka Wictoria, księżniczka Magdalena, książe Karol Filp, król Karol XVI Gustaw i królowa Sylwia

Foto: AFP

– Chcemy zniesienia monarchii, ponieważ jest ona w swojej istocie niedemokratyczna, funkcja i tytuł panującego są przecież dziedziczone – mówi „Rz” wiceprzewodnicząca stowarzyszenia i posłanka socjaldemokratów Magdalena Streijffert. I dodaje, że wizja dwóch królewskich ślubów, które w przyszłym roku czekają Szwecję, przyciąga do jej organizacji wielu chętnych. Do niedawna Stowarzyszenie Republikańskie liczyło niewiele ponad 4 tysiące osób.

Nie podoba jej się też, że uroczystości związane ze ślubem księżniczki Wiktorii rozpoczną się już dwa tygodnie przed ceremonią w katedrze w Sztokholmie. – Istnieją ważniejsze wydarzenia i zadania, którym należałoby poświęcać uwagę i pieniądze podatników, zwłaszcza w czasie kryzysu. Jej zdaniem ślub powinni finansować nie podatnicy, lecz król. A król Karol XVI Gustaw zwrócił się do rządu o dodatkowe środki na organizację uroczystości.

Antymonarchiści niechętni są nawet celebrowaniu dwusetnej rocznicy zasiadania dynastii Bernadotte’ów na tronie szwedzkim, która przypada w przyszłym roku. Zrzeszenie Republikańskie w Örebro zaapelowało na portalu Facebook o bojkot rocznicy. „Główne hasło obchodów dwustulecia to »wiedza, demokracja i pokój«. Monarchia w żaden sposób nie kojarzy nam się z tymi hasłami. Dla nas władza królewska to raczej brak wiedzy, autokracja i militaryzm” – zadeklarowali republikanie, których nie czeka łatwe zadanie. Przeszło cztery piąte mieszkańców Szwecji deklaruje się bowiem jako entuzjaści monarchii. Magdaleny Streijffert to nie zraża. Jest zdania, że wielu Szwedów opowiada się za monarchią po prostu dlatego, że jest im znana.

Stowarzyszenie Republikańskie, wbrew swej nazwie, nie opowiada się za rewolucyjną zmianą i obaleniem monarchii, podkreśla też swe przyjazne nastawienie do członków rodziny Bernadotte. Pragnęliby jednak, by głowa państwa pochodziła z wyborów i posiadała większe uprawnienia niż dotąd.

Inicjatywami republikanów szczególnie oburzeni są oddani tronowi monarchiści. – To oburzające. Szanuję poglądy republikanów, ale warto zwrócić uwagę, jak agresywną kampanię prowadzi grupa należąca do zdecydowanej mniejszości. To krzykacze! – mówi „Rz” przewodniczący Stowarzyszenia Monarchistów Patrik Akesson. Jego zdaniem krytycy monarchii wypowiadają się najczęściej na portalu Facebook i w innych portalach społecznościowych, gdzie trudno podjąć z nimi polemikę. Pozytywnie nastawiona do monarchii większość nie ma zaś ani potrzeby, ani zwyczaju manifestowania swych poglądów.

Zdaniem Akessona monarchia w Szwecji ma ogromne tradycje i nie ma żadnego powodu, by zmieniać coś, co sprawnie funkcjonuje. Poza tym, jak twierdzi, monarcha lepiej reprezentuje wszystkich mieszkańców Szwecji niż prezydent, ponieważ jest osobą politycznie neutralną, a co więcej, do swojej roli jest przygotowywany od dziecka.

Ślub 32-letniej księżniczki Wiktorii z 36-letnim Danielem Westlingiem, nieposiadającym szlacheckiego pochodzenia trenerem i właścicielem sieci luksusowych fitness clubów w Sztokholmie, jest zaplanowany na 19 czerwca 2010 r. w stołecznej katedrze luterańskiej. Jej młodsza siostra 27-letnia Magdalena (Madeleine) ma się pobrać z 30-letnim prawnikiem Jonasem Bergströmem kilka miesięcy później.

[i]Anna Nowacka-Isaksson ze Sztokholmu[/i]

– Chcemy zniesienia monarchii, ponieważ jest ona w swojej istocie niedemokratyczna, funkcja i tytuł panującego są przecież dziedziczone – mówi „Rz” wiceprzewodnicząca stowarzyszenia i posłanka socjaldemokratów Magdalena Streijffert. I dodaje, że wizja dwóch królewskich ślubów, które w przyszłym roku czekają Szwecję, przyciąga do jej organizacji wielu chętnych. Do niedawna Stowarzyszenie Republikańskie liczyło niewiele ponad 4 tysiące osób.

Nie podoba jej się też, że uroczystości związane ze ślubem księżniczki Wiktorii rozpoczną się już dwa tygodnie przed ceremonią w katedrze w Sztokholmie. – Istnieją ważniejsze wydarzenia i zadania, którym należałoby poświęcać uwagę i pieniądze podatników, zwłaszcza w czasie kryzysu. Jej zdaniem ślub powinni finansować nie podatnicy, lecz król. A król Karol XVI Gustaw zwrócił się do rządu o dodatkowe środki na organizację uroczystości.

Społeczeństwo
Właściciele najstarszej oprocentowanej obligacji świata odebrali odsetki. "Jeśli masz jedną na strychu, to nadal wypłacamy"
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Gwałtownie rośnie liczba przypadków choroby, która zabija dzieci w Afryce
Społeczeństwo
Sondaż: Którym zagranicznym politykom ufają Ukraińcy? Zmiana na prowadzeniu
Społeczeństwo
Antypolska nagonka w Rosji. Wypraszają konsulat, teraz niszczą cmentarze żołnierzy AK
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Społeczeństwo
Alarmujące dane o długości życia w USA. Amerykanie będą żyć dłużej, ale nie bardzo