Setki wysłanych esemesów i e-maili o treści: „Przeżyjmy beatyfikację razem w katedrze. Pokażmy światu naszą polskość", zadziałały. W niedzielę pod najważniejszym kościołem katolickim Anglii pojawiło się prawie tysiąc Polaków. Wielu młodych w koszulkach z godłem Polski, starsi z różańcami w ręku i Czarną Madonną w klapie. Jeszcze inni w odświętnych strojach. Wśród nich 32-letni Sławek. – Byłem tu po śmierci papieża, więc i dziś nie mogło mnie zabraknąć. To wydarzenie pozwala mi na nowo odkrywać papieża. Nie mówimy już o kremówkach, tylko zastanawiamy się nad tym, co Ojciec Święty miał nam do przekazania – podkreśla.
Kasia Benduch o uroczystościach dowiedziała się od współlokatorki. Do katedry przyszła z koleżanką z Filipin Marią Sarmiento. – Papież Polak był ważny dla wielu narodów, także dla Filipińczyków. Nam też dodawał odwagi i otuchy w trudnych momentach – mówi. Obchody beatyfikacyjne zorganizowała grupa Polaków, którzy sześć lat temu, po śmierci papieża, zainicjowali marsz papieski z Trafalgar Square pod katedrę westminsterską, w którym udział wzięły tysiące rodaków. – Tak jak wtedy wspólnie przeżywaliśmy chwile smutku, tak teraz postanowiliśmy razem przeżywać wydarzenie, jakim jest wyniesienie Jana Pawła II na ołtarze – mówi Grzegorz Małkiewicz z Komitetu Organizacyjnego Uroczystości Beatyfikacyjnych Jana Pawła II. – Mimo dużych podziałów panujących wśród Polonii chcieliśmy, żeby Polacy znów poczuli wspólnotę.
O godz. 14 w katedrze westminsterskiej rozbrzmiało „Gaude Mater Polonia". Chwilę później rozpoczęły się modlitwy pod przewodnictwem arcybiskupa Cardiff i biskupa pomocniczego archidiecezji westminsterskiej George'a Stacka, a następnie kanclerza Polskiej Misji Katolickiej w Anglii i Walii księdza Krzysztofa Tyliszczaka, który wspólnie z wiernymi modlił się w języku polskim. – Emigracja tym skuteczniej spełni swoje posłannictwo, im wyższy będzie poziom jej katolicyzmu – przypominał słowa papieża. Do zgromadzonych w świątyni wiernych słowo skierował także prymas Anglii i Walii oraz arcybiskup Westminsteru Vincent Nichols, który przypomniał historyczną wizytę Jana Pawła II w katedrze w roku 1982, w czasie, gdy Wielka Brytania była w stanie wojny z katolicką Argentyną, oraz atmosferę modlitwy, jaka zapanowała w tym kościele po jego śmierci.
Podczas spotkania, w którym oprócz licznie zgromadzonej Polonii wzięło udział także kilkuset katolików z innych krajów, wyświetlono film o życiu Jana Pawła II, a po nim retransmisję uroczystości beatyfikacyjnych z Rzymu. Zakończyło je wspólne odśpiewanie pieśni „Barka" oraz „Czarna Madonna". W trakcie uroczystości jej uczestnicy podawali sobie różaniec z krzyżem papieskim, który tuż po zakończeniu trafił do skarbca katedry, gdzie przechowywane są m.in. najcenniejsze arcydzieła sztuki sakralnej z ostatnich stuleci – hostie, szaty liturgiczne czy kielichy mszalne.
—Katarzyna Kopacz z Londynu