Jak pisze CBOS badanie zostało przeprowadzone w kontekście podpisania przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego deklaracji "Warszawska polityka miejska na rzecz społeczności LGBT+".
CBOS podaje, że o podpisaniu przez Trzaskowskiego owej deklaracji, która przewiduje m.in. wprowadzenie do szkół problematyki dyskryminacji ze względu na orientację seksualną oraz tematykę tożsamości płciowej, słyszało 63 proc. Polaków.
53 proc. ankietowanych uznaje, ze wprowadzenie do szkół edukacji seksualnej uwzględniającej problematykę dyskryminacji ze względu na orientację seksualną jest potrzebne (19 proc. ankietowanych deklaruje, że jest to zdecydowanie potrzebne, 34 proc. że raczej potrzebne). Przeciwnego zdania jest 35 proc. (zdecydowanie niepotrzebne jest to zdaniem 12 proc. ankietowanych, raczej niepotrzebne - zdaniem 23 proc.).
Z kolei zdaniem 50 proc. ankietowanych uznaje, ze potrzebne jest wprowadzenie do szkół edukacji seksualnej uwzględniającej problematykę zgodności lub jej braku płci biologicznej z płcią fizyczną. Takie zajęcia są zdecydowanie potrzebne zdaniem 15 proc. ankietowanych, a raczej potrzebne - zdaniem 35 proc. 33 proc. uznaje je za niepotrzebne (12 proc. zdecydowanie niepotrzebne, 21 proc. raczej niepotrzebne).