Światła gasną dziś o godz. 20.30 w różnych strefach czasowych. Tegoroczną akcję rozpoczął Singapur (zdjęcie 1). Światła zgasły już m.in. w stolicy Tajlandii Bangkoku (na zdjęciu nr 2).
Akcja, organizowana przez WWF (dawniej World Wildlife Fund) polega na wyłączeniu światła na 60 minut. Nie tylko w prywatnych domach - wyłączane są także najbardziej symboliczne neony na świecie, a także oświetlenie najbardziej znanych budynków, takich jak Opera w Sydney, Koloseum w Rzymie czy most Golden Gate w San Francisco. W Warszawie dziś zgaśnie m.in. oświetlenie Pałacu Kultury i Nauki, Stadionu Narodowego i Zamku Królewskiego.
W ten sposób uczestnicy Godziny dla Ziemi łączą się w symbolicznym geście, który ma wspomagać działania ekologiczne na rzecz zapobiegania konsekwencjom zmian klimatycznych i wpływać na zmiany nawyków na bardziej przyjazne środowisku naturalnemu.
Po raz pierwszy Godzina dla Ziemi odbyła się w 2007 roku w australijskim Sydney. Wzięło w niej wówczas udział około 2,2 miliona osób. Rok później zwolennicy Godziny, których grono wzrosło do 50 milionów, wyłączyli światło w 370 miastach na świecie. Już wtedy w akcji wzięły udział Warszawa i Poznań. W dzisiejszej akcji weźmie udział 7 tysięcy miast w 150 krajach.
Akcję krytykują fizycy. Według nich przynosi ona więcej szkody, spowodowanej nagłym spadkiem poboru, a następnie, po godzinie, gwałtownym jego wzrostem. Mimo to co roku rośnie liczba zaangażowanych w organizowanie i uczestnictwo w Godzinie dla Ziemi.