Najwięcej zalegających ze spłatą swoich zobowiązań w analizowanym przedziale wiekowym mieszka w Warszawie. Z raportu przygotowanego przez firmę wynika, że problemy ze spłatą zadłużenia ma 163 tys. młodych Polaków. - Najczęściej młode osoby trafiają do rejestru dłużników z tytułu zaciągniętych pożyczek. Ich zaległości z tego powodu sięgają 133 mln zł – mówi Aleksandra Lewko, rzecznik BIG InfoMonitor.
Poza tym do rejestru trafiają młodzi z powodu niezapłaconych rachunków za usługi telekomunikacyjne. Te długi to blisko 123 mln złotych.
Coraz częściej gromadzone przez młodych zaległości dotyczą alimentów. W sumie zaległości z tego tytułu młodych osób wpisanych do rejestru dłużników sięgają 43 mln złotych. Inne przyczyny to nieopłacone należności wynikające z umowy kredytu, najmu i dzierżawy oraz mandatów za jazdę na gapę.
Jak mówi Sławomir Grzelczak, prezes Zarządu BIG InfoMonitor młodzi, którzy znaleźli się w Rejestrze Dłużników mają zachwianą wiarygodności finansową, która przekłada się także na zdolność kredytową, czego następstwem jest np. brak możliwości wzięcia kredytu na mieszkanie, utrudniony dostęp do zakupów na raty czy problem z podpisaniem umowy abonamentowej z operatorem sieci komórkowej.
- O ile informacje, które trafią do BIG w momencie spłaty długu są z niego usuwane, to w Biurze Informacji Kredytowej, na podstawie informacji o zaległościach lub terminowej spłacie, buduje się swoją historię kredytową, czego każdy młody człowiek powinien mieć świadomość – dodaje Grzelczak.