Kobieta jest "amerykańska jak szarlotka" - jak zwykła o niej mówić matka (Swietłana zmarła 5 lat temu) i prowadzi w Portland sklep z antykami. Jest buddystk,ą a imię Chrese wybrała sobie sama - wcześniej przez wiele lat była Olgą. 

Ojcem Chrese jest amerykański architekt William Wesley Peters, trzeci mąż Swietłany. Mówiąc o swojej matce Chrese Evans podkreśla, że przez całe życie żyła ona w cieniu swojego złowrogiego ojca i starała się zapomnieć o latach spędzonych w ZSRR, choć nie było to łatwe. To Swietłana wyjaśniła córce jakie zbrodnie popełnił jej dziadek, którego Chrese - jak sama przyznaje - uznawała wcześniej wyłącznie za jednego z trzech zwycięzców II wojny światowej (obok Winstona Churchilla i Franklina Delano Roosevelta).

- Matka była ze mnie zawsze dumna, chociaż tak naprawdę nic w życiu nie osiągnęłam. To była taka bezwarunkowa miłość, jakiej nie doznałam nigdy od nikogo innego. Ciepła i przyjaźni jaką mi zapewniała, będę prawdopodobnie szukała do końca życia - mówi wnuczka Józefa Stalina.