Notariusz: Odrzucanie spadków wciąż z pułapkami na obywateli

Przy odrzucaniu spadku przez rodzeństwo, ich zstępnych czy kuzynostwo możliwości ustalenia, że poprzedzające osoby złożyły już oświadczenia, są bardzo ograniczone – ocenia dr Marcin Margoński, notariusz w Krapkowicach.

Publikacja: 23.02.2024 03:00

Notariusz: Odrzucanie spadków wciąż z pułapkami na obywateli

Foto: AdobeStock

Słyszałem, że oświadczenie o odrzuceniu spadku za dzieci to wciąż jeden z bardziej palących problemów prawa spadkowego.

Chodzi o tzw. przedwczesne odrzucenia spadku, co powinno być priorytetem do rozwiązania na gruncie prawa spadkowego. W jaką pułapkę zapędzony został obywatel, pokazuje sprawa, którą zajmuję się obecnie jako notariusz.

Może pan ją nieco przybliżyć?

Kilka miesięcy temu zgłosił się do mnie brat spadkodawcy. Spadek był zadłużony, więc zgodnie z kolejnością powołań został odrzucony przez dzieci i wnuki spadkodawcy, a następnie przez owego brata, jego dzieci i jego wnuki (po uzyskaniu niezbędnych wtedy zezwoleń sądu opiekuńczego) – wszystko z zachowaniem właściwej kolejności. Zainteresowanym nie można niczego zarzucić. Teraz okazuje się jednak, że zmarłemu urodził się prawnuk poczęty jeszcze za jego życia, a urodzony już po odrzuceniu spadku przez brata zmarłego i jego zstępnych. Po urodzeniu rodzice odrzucili spadek w imieniu tego dziecka. Brat spadkodawcy i jego dzieci wracają teraz do notariusza z pytaniem, czy aby mieć pewność, że nie odziedziczą długów, nie powinni wszyscy ponowić już raz złożonych oświadczeń o odrzuceniu tego spadku – bo nasciturus wyprzedzał ich w kolejności. Pytają zatem, czy ich dotychczasowe oświadczenia mogą zostać uznane za bezskuteczne jako przedwczesne.

Czytaj więcej

Nie sprzedasz mieszkania otrzymanego w spadku bez glejtu od fiskusa

I co im pan powiedział?

Byłem trochę bezradny, ale musiałem powiedzieć, że dogmatycznie bezskuteczność odrzucenia ze względu na jego przedwczesność to nieporozumienie. Od chwili otwarcia spadku nie ma przedwczesnych oświadczeń o odrzuceniu spadku. Oświadczenie złożone po otwarciu spadku jest skuteczne, bo termin na jego złożenie jest końcowy. Niezależnie od kolejności złożenia odrzucenie spadku wywołuje skutek retroaktywny, eliminując składającego z kręgu spadkobierców zawsze na chwilę otwarcia spadku. Nie uwzględnia tego jednak uchwała SN z 19 października 2018 r., III CZP 36/18. Sędziów, który ją wydali, darzę szacunkiem, ale w mojej ocenie ich rozstrzygnięcie jest niestety asystemowe, a jego skutki – społecznie nieakceptowalne.

Proszę ją przypomnieć.

Sąd Najwyższy uznał, że odrzucenie spadku przez osobę, w stosunku do której nie rozpoczął jeszcze biegu termin określony w art. 1015 § 1 k.c., jest bezskuteczne. Jako notariusz nie mogę tego judykatu nie uwzględniać. Nie mam żadnego instrumentu, który dałby stronom ochronę i pewność stanu prawnego. Obstając przy już raz złożonym oświadczeniu, strony musiałyby liczyć na to, że w późniejszej sprawie o stwierdzenie nabycia spadku z wniosku wierzyciela sąd nie podzieli oceny dokonanej przez SN albo ją w ich sprawie zniuansuje. Pojawiają się takie rozstrzygnięcia, np. Sądu Okręgowego w Łodzi. Jeśli strony chcą mieć jednak pewność, muszą wszystkie odrzucenia powtórzyć.

Jaka jest skala tego problemu?

Pewność co do kolejności można mieć co najwyżej w sytuacji dziecka składającego oświadczenie po wcześniejszym odrzuceniu przez własnego rodzica. W przypadku rodzeństwa, zstępnych rodzeństwa czy kuzynostwa spadkodawcy możliwości ustalenia, że wszystkie poprzedzające osoby rzeczywiście złożyły już swoje oświadczenia, są bardzo ograniczone. To pułapka na obywatela, który robi i tak więcej, niż można od niego rozsądnie wymagać, a na końcu jest przez system prawny ponownie przeczołgiwany.

Ma pan jakiś pomysł na rozwiązanie tego problemu?

Możliwe rozwiązania systemowe są dwa. SN może wycofać się z własnej nietrafnej oceny. To trudne, ale zdarzało się w przeszłości, np. w kwestii formy oświadczenia o odrzuceniu spadku składanego przed notariuszem. Inna możliwość to korekta ze strony ustawodawcy, który potwierdzi, że oświadczenie o odrzuceniu spadku może być składane od chwili otwarcia spadku (tak jest np. w niemieckim BGB – § 1964). Niestety podczas ostatniej nowelizacji prawa spadkowego ustawodawca nie podjął tego tematu, choć nowelizował art. 1015 k.c.

Słyszałem, że oświadczenie o odrzuceniu spadku za dzieci to wciąż jeden z bardziej palących problemów prawa spadkowego.

Chodzi o tzw. przedwczesne odrzucenia spadku, co powinno być priorytetem do rozwiązania na gruncie prawa spadkowego. W jaką pułapkę zapędzony został obywatel, pokazuje sprawa, którą zajmuję się obecnie jako notariusz.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP