Reklama

Na straży honoru WSI

„Rz” ujawnia. Byli oficerowie WSI oraz generałowie po radzieckich uczelniach chcą bronić godności polskiego żołnierza

Aktualizacja: 23.05.2008 03:34 Publikacja: 23.05.2008 03:33

gen. Marek Dukaczewski

gen. Marek Dukaczewski

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Kilka tygodni temu oficjalnie zaczęło działać stowarzyszenie Pro Milito założone przez wpływowych emerytowanych oficerów Wojska Polskiego.

– Obecnie jest na etapie organizacji, dopiero teraz zostaną powołani szefowie placówek terenowych. W tym roku odbędzie się też zjazd stowarzyszenia – mówi „Rz” gen. Marek Dukaczewski, były szef WSI, członek Zarządu Głównego Pro Milito.

Do stowarzyszenia może należeć każdy, kto identyfikuje się z jego celami, m.in.: „upowszechnianiem i obroną konstytucyjnych praw i wolności człowieka oraz swobód obywatelskich środowiska byłych wojskowych”.

Gen. Dukaczewski zaznacza, że działalność Pro Milito nie jest wymierzona w żadną partię polityczną. – Stowarzyszenie ma bronić czci i godności żołnierza oraz osób, które pracowały w wojsku i są poszkodowane. Będzie też oferować pomoc prawną – podkreśla.

Komendantem głównym Pro Milito jest gen. Tadeusz Wilecki, były szef Sztabu Generalnego, a w latach 80. student moskiewskiej Akademii Sztabu Generalnego ZSRR. W 2000 r. kandydował na prezydenta RP.

Reklama
Reklama

Wicekomendantami są: wiceadmirał Marek Toczek, były dowódca Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych, oraz gen. Julian Lewiński, były dowódca Warszawskiego Okręgu Wojskowego. W zarządzie obok gen. Dukaczewskiego zasiadają m.in. płk Jan Oczkowski, były szef Biura Bezpieczeństwa Wewnętrznego WSI, i gen. Zenon Poznański, były szef sekretariatu Komitetu Obrony Kraju przy prezydencie Lechu Wałęsie. Gen. Poznański podobnie jak gen. Wilecki studiował w Moskwie.

Komendantem głównym Pro Milito jest gen. Tadeusz Wilecki, były szef Sztabu Generalnego

Większość z nich znalazła się w raporcie z likwidacji WSI. Komisja pracująca pod przewodnictwem Antoniego Macierewicza o nieprawidłowości w działaniach oskarżyła gen. Dukaczewskiego, gen. Wileckiego i płk. Oczkowskiego. Z kolei w tajnym aneksie do raportu z likwidacji WSI, jak donosiły media, ma się znaleźć gen. Poznański. Miał on stworzyć wokół siebie grupę wojskowych posiadającą nieformalny wpływ na decyzje polityków.

– Od samego początku obawiałem się, że ze względu na to, iż pojawiają się nazwiska tych, którzy służyli w WSI, propaganda skierowana przeciwko stowarzyszeniu będzie chciała to wykorzystać – komentuje sprawę gen. Lewiński. – Tymczasem my chcemy dyskutować o problemach obronności państwa, sytuacji międzynarodowej, ale także o życiu emerytów i rencistów – podkreśla.

Do powstania nowej organizacji spokojnie podchodzi Zbigniew Wassermann, były koordynator ds. specsłużb. – Dopóki stowarzyszenie nie będzie podejmować działań zagrażających porządkowi państwa, może działać – mówi. Zastrzega jednak, że działalność Pro Milito powinna być monitorowana. Prof. Andrzej Zybertowicz, ekspert komisji weryfikacyjnej WSI, sprawę komentuje krótko: – Wraca stare, które pod rządami PO liczy na rekonkwistę.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

Reklama
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Służby
Dlaczego w Lubartowie ogłoszono alarm powietrzny? Wojewoda czeka na wyjaśnienia
Służby
Odmowa prezydenta Karola Nawrockiego. Nie przyznał orderów i odznaczeń w służbach specjalnych
Służby
Sondaż: Niejednoznaczna ocena działań państwa po dywersji na torach
Służby
Kolejna wizyta funkcjonariuszy CBA w siedzibie fundacji Tadeusza Rydzyka
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama