O CBA raczej pozytywnie

Kolegium ds. Służb Specjalnych pozytywnie oceniło ubiegłoroczną działalność CBA. - Mimo kontrowersji bilans jest pozytywny - stwierdził minister Jacek Cichocki.

Aktualizacja: 22.06.2009 17:28 Publikacja: 22.06.2009 14:14

CBA

CBA

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Czy w tym roku Biuro będzie działać w oparciu o te same zasady, zdecyduje Trybunał Konstytucyjny. Sędziowie rozpatrują wniosek Lewicy o uznanie ustawy o CBA za sprzeczną z konstytucją.

Lewica kwestionuje m.in. definicję korupcji oraz wynikające z rozporządzenia premiera uprawnienie CBA do uzyskiwania danych także o prywatnych osobach z innych instytucji, np. ZUS. Biuro nie musi za każdym razem występować z wnioskiem o udostępnienie takich danych.

[srodtytul]Dera: CBA spełnia standardy[/srodtytul]

CBA broni się samo swoją działalnością - przekonywał w Trybunale Konstytucyjnym poseł Andrzej Dera (PiS), prezentując stanowisko Sejmu do skargi Lewicy na ustawę o CBA. Działalności CBA bronił też minister z kancelarii premiera Jacek Cichocki, który zdaje się na wyrok TK.

- Sprawa doktora Mirosława G. czy posłanki Beaty S. to jest dowolna interpretacja wnioskodawców. Musimy patrzeć na całość działalności tej służby, która jest instytucją potrzebną i spełniającą standardy konstytucyjnej oraz europejskie - mówił poseł Dera.

Dera nawiązywał do słów Ryszarda Kalisza (SLD), który podawał właśnie przykłady świadczące o politycznym - zdaniem skarżących - uwikłaniu CBA: sprawę kardiochirurga ze szpitala MSWiA, któremu zarzucono korupcję i zabójstwo pacjenta (proces o korupcję się toczy, zarzut zabójstwa prawomocnie upadł), czy b. posłanki PO Beaty Sawickiej, zatrzymanej tuż przed wyborami (Sawicka czeka na proces).

[srodtytul]Bilans jest pozytywny[/srodtytul]

Minister Cichocki przyznał, że premier Donald Tusk miał pewne wątpliwości do rozporządzenia, ale "skarga Lewicy go nie przekonała". Dlatego premier zdaje się na wyrok Trybunału.

[srodtytul]Część ustawy o CBA sprzeczna z konstytucją?[/srodtytul]

Część definicji korupcji z ustawy o CBA oraz rozporządzenie premiera, na mocy którego CBA może mieć wgląd w bazy danych innych instytucji państwowych, są sprzeczne z konstytucją - oświadczył w Trybunale Konstytucyjnym przedstawiciel Prokuratora Generalnego.

- Według prokuratury takie porozumienie nie trzyma standardów konstytucyjnych - oświadczył prok. Wojciech Sadrakuła z Prokuratury Krajowej.

[ramka]Zgodnie z ustawą o CBA, korupcja jest „obiecywaniem, proponowaniem, wręczaniem, żądaniem, przyjmowaniem przez jakąkolwiek osobę bezpośrednio lub pośrednio jakiejkolwiek nienależnej korzyści majątkowej, osobistej lub innej”. [/ramka]

Czy w tym roku Biuro będzie działać w oparciu o te same zasady, zdecyduje Trybunał Konstytucyjny. Sędziowie rozpatrują wniosek Lewicy o uznanie ustawy o CBA za sprzeczną z konstytucją.

Lewica kwestionuje m.in. definicję korupcji oraz wynikające z rozporządzenia premiera uprawnienie CBA do uzyskiwania danych także o prywatnych osobach z innych instytucji, np. ZUS. Biuro nie musi za każdym razem występować z wnioskiem o udostępnienie takich danych.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Służby
Służby i bez Pegasusa chętnie podsłuchują
Służby
Agenci CBA weszli do siedzib PKOl i PZKosz. Chodzi o faktury
Służby
Starlinki nie tylko dla Ukrainy. Obsługiwały także wybory w Polsce
Służby
600 tys. zł w rok. Kosmiczna pensja szefowej CBA
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Służby
Anna Dyner: Jak w Polsce werbują białoruskie i rosyjskie służby
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne