Awantura o ostre słowa generała

Dowódca kontra minister. Szef Wojsk Lądowych może stracić stanowisko po tym, jak skrytykował biurokrację w MON

Publikacja: 18.08.2009 02:20

Gen. Waldemar Skrzypczak wielokrotnie domagał się od MON lepszego sprzętu dla żołnierzy na misji

Gen. Waldemar Skrzypczak wielokrotnie domagał się od MON lepszego sprzętu dla żołnierzy na misji

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys Seweryn Sołtys

[b][link=http://www.rp.pl/artykul/2,350442_Niepokorny_wodz__ktoremu_nie_ufa_Klich.html" "target=_blank]Sylwetka gen. Skrzypczaka[/link][/b]

– Jestem zdumiony słowami generała – tak minister obrony Bogdan Klich skomentował wypowiedź dowódcy Wojsk Lądowych gen. Waldemara Skrzypczaka o tym, że wojskowi biurokraci torpedują jego prośby o dostarczenie lepszego wyposażenia i sprzętu dla polskiego kontyngentu wojskowego w Afganistanie. Generał wypowiedział je podczas uroczystości pożegnania kpt. Daniela Ambrozińskiego zabitego na misji.

– Gen. Skrzypczak mógł wielokrotnie powiedzieć mi o tych sprawach, a z tego prawa nie skorzystał – stwierdził szef MON. Generał odpiera zarzuty ministra: – Wielokrotnie drogą służbową przekazywałem swoje uwagi i spostrzeżenia.

Jak wynika z informacji „Rz”, z Dowództwa Wojsk Lądowych do MON i Sztabu Generalnego płynęły meldunki, by doposażyć afgański kontyngent. Gen. Skrzypczak postulował, by zrobić zakupy w ramach tzw. pilnej potrzeby operacyjnej z pominięciem procedury przetargowej. Chodziło o to, że przetargi w MON trwają latami, a sprzęt, o który prosił, potrzebny był od zaraz.

Generał i inni oficerowie odpowiedzialni za przygotowanie kontyngentu apelowali o pilny zakup samolotów bezzałogowych. Dzięki nim żołnierze wyjeżdżający na patrol mogliby wiedzieć, czy talibowie nie zorganizowali zasadzki. Takiego rozpoznania zabrakło, gdy tydzień temu na patrol wyszli polscy żołnierze. Wśród nich kpt. Ambroziński. Gen. Skrzypczak prosił też o nowe śmigłowce i lekkie samochody opancerzone. Żaden z tych postulatów nie został w resorcie rozpatrzony pozytywnie.

– Żołnierze proszą o nowy sprzęt. Zamiast niego przyjeżdża komisja urzędników, która najczęściej stwierdza, że kontyngent sprzętu nie dostanie, bo nie mieści się to w ramach procedur – mówi ekspert wojskowy Janusz Walczak, który kilka dni temu wrócił z Afganistanu.

Premier Donald Tusk, który w sobotę był u polskich żołnierzy w Afganistanie, zapowiedział, że kontyngent trzeba dozbroić. Jednak w lutym, gdy ważyły się losy cięć w resortach, mówił, że MON dysponuje zbyt dużym budżetem, a Polska nie jest na wojnie. Po tych słowach budżet MON obcięto o ok. 5 mld zł. Wczoraj Sławomir Nowak, szef gabinetu Tuska, tłumaczył, że cięcia służyły racjonalizacji wydatków w resorcie obrony. Dopiero ostatnia tragedia otworzyła politykom oczy na problem.

Julia Pitera, minister ds. walki z korupcją, w Polsat News stwierdziła, że „z przetargami w MON nie jest najlepiej”, bo nadużywane są procedury zakupu uzbrojenia.

Gen. Skrzypczaka wczoraj wezwano do Sztabu Generalnego. Jego szef gen. Franciszek Gągor stwierdził, że gen. Skrzypczak niewłaściwie wybrał formę i czas wypowiedzi. Pytany o jego dalsze losy powiedział: – To była jego decyzja, dokonał wyboru.

Po spotkaniu dowódca oddał się do dyspozycji Lecha Kaczyńskiego. – Teraz wszystko zależy od ministra Klicha – mówi osoba związana z Pałacem Prezydenckim. – Według prawa to szef MON występuje do prezydenta z wnioskiem o skrócenie kadencji szefa sztabu i dowódców rodzajów wojsk.

Dziś przed posiedzeniem rządu premier spotka się z ministrem Klichem. Będą rozmawiać o wyposażeniu polskich żołnierzy w Afganistanie. A wiceszef Klubu PO Grzegorz Dolniak zapowiedział zaproszenie generała na posiedzenie Komisji Obrony.

[i]—pap[/i]

[ramka][b]Na Zachodzie tylko na emeryturze, w Trzecim Świecie to norma[/b]

Wojskowi w krajach ustabilizowanej demokracji wystrzegają się jakiejkolwiek publicznej krytyki cywilnych przełożonych. Czasami folgują sobie, ale dopiero wtedy, gdy przejdą w stan spoczynku.

W kwietniu 2006 r. sekretarz obrony USA Donald Rumsfeld znalazł się w ogniu krytyki ze strony kilku emerytowanych generałów za sposób prowadzenia wojny w Iraku. Wywołało to liczne głosy sprzeciwu – argumentowano, że nawet oficerowie wycofani ze służby nie powinni krytykować ministra.

Na przeciwnym biegunie znajdują się niektóre państwa Trzeciego Świata, w których taka krytyka jest uznawana za rzecz normalną. Komandor Frank Bainimarama, szef armii Fidżi, przez wiele lat atakował publicznie rząd Laisenii Qarase, a w 2004 r. zagroził, że go obali. Premier nie reagował i w końcu słono za to zapłacił. W 2006 r. Bainimarama dokonał zamachu stanu, po czym nakazał wywieźć Qarase na jego rodzinną wysepkę Vanuabalavu. Bainimarama został premierem Fidżi i pełni tę funkcję do dziś.

[i]—mszy[/i][/ramka]

[b][link=http://www.rp.pl/artykul/2,350442_Niepokorny_wodz__ktoremu_nie_ufa_Klich.html" "target=_blank]Sylwetka gen. Skrzypczaka[/link][/b]

– Jestem zdumiony słowami generała – tak minister obrony Bogdan Klich skomentował wypowiedź dowódcy Wojsk Lądowych gen. Waldemara Skrzypczaka o tym, że wojskowi biurokraci torpedują jego prośby o dostarczenie lepszego wyposażenia i sprzętu dla polskiego kontyngentu wojskowego w Afganistanie. Generał wypowiedział je podczas uroczystości pożegnania kpt. Daniela Ambrozińskiego zabitego na misji.

Pozostało 89% artykułu
Służby
Nie będzie kodeksu pracy operacyjnej. Rząd wprowadza obostrzenia dla służb przez rozporządzenia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Służby
Kto nagrywał białoruskich kibiców na meczu w Warszawie? Czy sprawą zajmą się służby?
Służby
Strefa buforowa na granicy z Białorusią zostanie na dłużej
Służby
Piotr Pogonowski zatrzymany. Został doprowadzony do Sejmu na przesłuchanie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Służby
„O Pegasusie dowiedziałem się z mediów”. Były szef ABW Piotr Pogonowski zeznawał po doprowadzeniu przed komisję śledczą