Dziś rano funkcjonariusze CBA i CBŚP zatrzymali na polecenie Prokuratury Regionalnej w Szczecinie byłych członków spółek z branży outsourcingowej. Według RMF chodzi o Work Service, którą założył Tomasz Misiak.
Czytaj więcej
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali byłego senatora PO z Dolnego Śląska, Tomasza M., oraz kilku innych byłych członków władz Work Service – dowiedział się RMF FM.
„Czynności przeprowadzono w związku z postępowaniem dotyczącym wielomilionowych wyłudzeń z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w latach 2010-2019” - podaje CBA w komunikacie. I potwierdza, że wśród zatrzymanych jest między innymi były senator Tomasz M. „W tej sprawie zatrzymano też prezydenta Lewiatana Macieja W.” - podaje RMF. Do 2019 r. był on prezesem Work Service.
Jak powiedział „Rzeczpospolitej” prok. Marcin Lorenc, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Szczecinie, łączna suma strat Skarbu Państwa wynikająca z ustaleń śledztwa wynosi 32 mln zł.
W prokuraturze rozpoczęły się przesłuchania zatrzymanych.
- Trwają czynności, na obecną chwilę nic więcej nie mogę powiedzieć. Dzisiaj albo jutro zapadną decyzje co do zastosowania ewentualnych środków zapobiegawczych – zaznacza prok. Lorenc, nie zdradzając jednak, jakiego rodzaju będą to środki. Śledztwo w tej sprawie trwa od dwóch lat.
Mec. Maciej Zaborowski, obrońca Tomasza Misiaka dla "Rzeczpospolitej": Mój klient czuje się niewinny.
Jak pisała w ubiegłym roku „Rzeczpospolita” Work Service zniknęła z rynku usług HR, a ostatnio z giełdy. „Był to efekt decyzji inwestora strategicznego, włoskiej Gi Group, która w ubiegłym roku przejęła kontrolę nad zadłużoną Work Service a niedawno zmieniła również jej nazwę na Gi Group” - pisała „Rz”.