"Oficjalnie przedstawionym powodem operacji były rzekome powiązania mieszkających w Polsce Kurdów z Partią Pracujących Kurdystanu (PKK), która przez Turcję oraz Unię Europejską uznawana jest za organizację terrorystyczną" - czytamy w komunikacie.
"Dowodem przedstawionym przez ABW były flagi tej organizacji wyeksponowane podczas obchodów kurdyjskiego nowego roku (Newroz) w 2018 roku" - informuje KCDK-E.
Z oświadczenia KCDK-E wynika, że polscy funkcjonariusze "przetrzymywali przez kilka godzin 50 osób", których "mieszkania i miejsca pracy zostały przeszukane", a sprzęt elektroniczny i telefony zostały zatrzymane.
"Z relacji osób przesłuchiwanych wynika, że w operacji uczestniczyli również funkcjonariusze tureckich sił bezpieczeństwa (MIT)" - pisze KCDK-E.