Reklama

Śrubki i klucze w przesyłkach do ministra Klicha

Protest żołnierzy. Szef MON zapowiedział dokręcanie śruby w wojsku. Rozzłościł podwładnych, którzy chcą mu je wysyłać

Publikacja: 30.04.2008 03:29

Stwierdzeniem o dokręcaniu śruby i wprowadzeniu większej dyscypliny minister Klich skomentował informacje mediów o tym, że w 18. Batalionie Szturmowo-Desantowym z Bielska-Białej służą żołnierze z „kryminalną przeszłością”. Szef MON wyraził się tak tuż przed Wielkanocą.

W wojsku zawrzało. Tym bardziej że wkrótce okazało się, iż w bielskiej jednostce na 800 żołnierzy wyroki ma ośmiu. Tylko trzech jest skazanych na kary pozbawienia wolności w zawieszeniu, pięciu – ograniczenia wolności, a czterem warunkowo umorzono postępowanie. Większość spraw dotyczy wykroczeń drogowych.

– Minister zrobił z jednostki siedlisko przestępców. Wiadomo, że do wojska nie idą aniołki, ale jeśli ktoś trafia do sądu grodzkiego za wykroczenie drogowe, to chyba jeszcze nie jest bandytą? – komentowali słowa Klicha żołnierze, z którymi rozmawiała „Rz”.

O swoich odczuciach i refleksjach na temat polityki szefa MON dyskutują na internetowym Niezależnym Forum o Wojsku. Tam właśnie narodził się pomysł zorganizowania akcji pod kryptonimem „Śruba”.

Żołnierze proponują, by klucze i śruby trafiły do siedziby MON w Święto Wojska Polskiego

Reklama
Reklama

Internauci wpadli na pomysł, aby ministrowi wysyłać śruby.

„W ramach dezaprobaty dla (co najmniej) nierozważnych decyzji ministra wyślijmy mu po kluczu (oczkowym, płaskim, nasadowym...), by mógł sobie dokręcać te śrubki...” – pisze jeden z uczestników dyskusji. Zainteresowanie akcją wśród żołnierzy jest duże. Jeszcze nie wiadomo, kiedy klucze i śruby zasypią pałacyk przy ul. Klonowej, czyli siedzibę resortu obrony. Na forum padła propozycja, by stało się to 15 sierpnia, w Święto Wojska Polskiego.

– Ta akcja świadczy o nastrojach, jakie obecnie panują w armii. A nie są najlepsze – mówi jeden z wysokich rangą oficerów.

Wiele kontrowersji wywołało przeniesienie do rezerwy kadrowej gen. Jerzego Wójcika, dowódcy 6. Brygady Desantowo-Szturmowej z Krakowa. Generał na łamach „Gazety Wyborczej” przyznał, że sytuacja w wojsku po sprawie Nangar Khel jest nie najlepsza. Po publikacji został odwołany.

Jak na sygnały z koszar reaguje MON? – Minister zdaje sobie sprawę, że jego słowa o przykręcaniu śruby mogą być różnie interpretowane w Internecie. Natomiast cieszy się, że jego przekaz o zdyscyplinowaniu armii dotarł do żołnierzy– mówi Robert Rochowicz, rzecznik prasowy szefa MON.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

Reklama
Reklama

Stwierdzeniem o dokręcaniu śruby i wprowadzeniu większej dyscypliny minister Klich skomentował informacje mediów o tym, że w 18. Batalionie Szturmowo-Desantowym z Bielska-Białej służą żołnierze z „kryminalną przeszłością”. Szef MON wyraził się tak tuż przed Wielkanocą.

W wojsku zawrzało. Tym bardziej że wkrótce okazało się, iż w bielskiej jednostce na 800 żołnierzy wyroki ma ośmiu. Tylko trzech jest skazanych na kary pozbawienia wolności w zawieszeniu, pięciu – ograniczenia wolności, a czterem warunkowo umorzono postępowanie. Większość spraw dotyczy wykroczeń drogowych.

Reklama
Służby
Atak na polskich funkcjonariuszy na granicy z Białorusią. „Leciały kamienie”
Służby
Pożar w Ząbkach pod lupą służb. Ustaliliśmy, jakie stawiają hipotezy
Służby
Tomasz Siemoniak na granicy z Litwą. Postawił Niemcom warunek
Służby
Przerzut migrantów: szlak wiedzie teraz przez Białoruś i Litwę
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Służby
Donald Tusk: Od 7 lipca wracają kontrole graniczne na granicy z Niemcami i Litwą
Reklama
Reklama