Sejm zajmie się projektem ustawy w sprawie WSI

Platforma rozważa poparcie dla powołania komisji śledczej w sprawie WSI. Dziś w Sejmie pierwsze czytanie projektu.

Publikacja: 25.07.2014 02:31

Antoni Macierewicz

Antoni Macierewicz

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek jd Jerzy Dudek

Wniosek w tej sprawie złożył Twój Ruch, poparło go SLD, które domaga się zbadania przez Sejm okoliczności likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych przez Antoniego Macierewicza na przełomie lat 2006 i 2007, gdy był on wiceministrem obrony w rządach PiS.

– On naraził bezpieczeństwo kraju i życie naszych żołnierzy na zagranicznych misjach. Czas najwyższy, żeby go za to rozliczyć – mówi poseł TR Artur Dębski, motor działań tej partii w sprawie komisji śledczej.

Sejmowa arytmetyka pokazuje jednak, że bez poparcia PO komisja nie powstanie. A Platforma jest podzielona. Zwolennikami ścigania Macierewicza są stronnicy Grzegorza Schetyny, a także szef MSZ Radosław Sikorski. Na ujawnionych przez „Wprost" nagraniach Sikorski mówi: „Ja uważam, że można zaj...ć PiS komisją specjalną w sprawie Macierewicza. Kaczyński się przyspawał do Macierewicza i teraz trzeba Macierewiczem ich obu na dno pociągnąć. To, co jest w materiałach prokuratorskich, jest miażdżące. Można zrobić dwuletni cyrk. ?I niech oni się tłumaczą. Tam są straszne rzeczy. Wiem, bo byłem przy tym". A Sikorski był wówczas zwierzchnikiem Macierewicza jako minister obrony w rządach PiS.

Do tej pory jednak przeciwnikiem powołania komisji był premier. – Antoni Macierewicz jest i był w przeszłości szkodnikiem. (...) Ale w interesie państwa polskiego leży rozstrzyganie kwestii, które dotyczą służb specjalnych, w możliwie dużej dyskrecji – mówił w lutym premier i zapowiedział, że Klub PO nie poprze wniosku TR.

Według naszych informacji premier niedawno zmienił zdanie i już nie jest tak zdecydowanym przeciwnikiem komisji. Za jego aprobatą PO poparła we wtorek lewicę, przesądzając o tym, że dziś w Sejmie Dębski przedstawi projekt uchwały powołującej komisję.

– Chodzi o rehabilitację ludzi, którzy zachowują się jak kontyngent pomocniczy GRU, tego samego, które dzisiaj dowodzi akcją atakowania Ukrainy, które stało za zestrzeleniem samolotu z 300 osobami na pokładzie – oburza się Macierewicz.

Czy komisja powstanie? W rozmowie z „Rz" członek sejmowej speckomisji Paweł Olszewski z PO zapowiada, że jego partia poprze skierowanie projektu uchwały do dalszych prac w Sejmie. A ostateczną decyzję w sprawie powołania komisji władze PO podejmą po sejmowych wakacjach.

Z naszych informacji wynika, że podczas poufnych negocjacji z lewicą emisariusze premiera postawili taki warunek: pierwsze czytanie projektu ma się odbyć przed wakacjami, a głosowanie nad powstaniem komisji dopiero po nich, aby Donald Tusk miał kilka tygodni na decyzję. – PO chce też uniknąć wrażenia, że z jednej strony blokuje powstanie komisji śledczej w sprawie afery taśmowej, a z drugiej tworzy komisję przeciw PiS – mówi uczestnik negocjacji. – Potrzebują kilku tygodni, żeby stwierdzić, jak szybko ludzie zapomną o aferze taśmowej.

Szef Klubu Parlamentarnego PO Rafał Grupiński przekonuje w rozmowie z „Rz": – Nasza decyzja zależeć będzie od zakresu działania komisji, który zaproponuje Twój Ruch.

Kontrowersje między PO a lewicą dotyczą właśnie zakresu badania likwidacji WSI, co w przypadku komisji śledczej jest kwestią kluczową. Według naszych informacji na wszelki wypadek Platforma przygotowała własny projekt powołujący komisję śledczą i jest gotowa w każdej chwili wyciągnąć go z szuflady.

Wniosek w tej sprawie złożył Twój Ruch, poparło go SLD, które domaga się zbadania przez Sejm okoliczności likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych przez Antoniego Macierewicza na przełomie lat 2006 i 2007, gdy był on wiceministrem obrony w rządach PiS.

– On naraził bezpieczeństwo kraju i życie naszych żołnierzy na zagranicznych misjach. Czas najwyższy, żeby go za to rozliczyć – mówi poseł TR Artur Dębski, motor działań tej partii w sprawie komisji śledczej.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Służby
Tusk zapowiada 13 miliardów złotych na program modernizacji służb
Służby
Służby i bez Pegasusa chętnie podsłuchują
Służby
Agenci CBA weszli do siedzib PKOl i PZKosz. Chodzi o faktury
Służby
Starlinki nie tylko dla Ukrainy. Obsługiwały także wybory w Polsce
Służby
600 tys. zł w rok. Kosmiczna pensja szefowej CBA