Protesty medyków - Sejm odrzucił senackie poprawki i podtrzymał rządową wersję ustawy z siatką płac dla służby zdrowia

Mimo protestów medyków Sejm odrzucił senackie poprawki i podtrzymał rządową wersję ustawy z siatką płac dla służby zdrowia.

Aktualizacja: 15.06.2021 18:12 Publikacja: 15.06.2021 17:46

Protesty medyków - Sejm odrzucił senackie poprawki i podtrzymał rządową wersję ustawy z siatką płac dla służby zdrowia

Foto: PAP/Marcin Obara

– Ta ustawa zagraża bezpieczeństwu pacjentów – mówiła przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych Krystyna Ptok, oceniając ustawę o sposobie ustalania minimalnego wynagrodzenia zasadniczego w publicznej ochronie zdrowia podczas protestu przedstawicieli medycznych, który rozpoczął się we wtorek o godz. 11 pod Sejmem. Pośród transparentów z hasłami „Nie ma medyków – nie ma leczenia” czy „Lekarzu, szacunku rządzących szukaj w innym kraju” (to plakat Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, z wizerunkiem ministra zdrowia) związkowcy protestowali przeciwko nowej siatce płac, która dla lekarza specjalisty przewiduje wynagrodzenie w wysokości 1,31 minimalnego wynagrodzenia w gospodarce, dla diagnosty laboratoryjnego ze specjalizacją – 1,05, a pensję pielęgniarki po liceum medycznym i z wieloletnim doświadczeniem zrównuje z pensją rejestratorki po ogólniaku.

Mimo protestów Sejm odrzucił trzy poprawki zgłoszone przez Senat, zakładające podniesienie współczynników wynagrodzeń dla wszystkich grup zawodowych, i projekt przyjął w kształcie, który zaproponował resort zdrowia. Za odrzuceniem poprawek głosowało 232 posłów, przeciw 223, trzech się wstrzymało.

Czytaj też:

NIK skontroluje dodatki covidowe dla medyków

Tuż przed głosowaniem do odrzucenia senackich poprawek przekonywał minister zdrowia Adam Niedzielski. Twierdził, że Senat „składa obietnice bez pokrycia”, bo koszty projektu rządowego to 8 mld zł w skali roku, a senackiego 12 mld zł. Dodał, że resort chce zbudować ścieżkę wzrostu najniższych wynagrodzeń do 2027 r., do którego ma osiągnąć cel wzrostu nakładów na zdrowie do 7 proc. PKB.

– Nie kończymy rozmów – zaznaczył.

Zdaniem medyków siatka płac zaproponowana przez resort świadczy o lekceważącym stosunku do nich i ich pracy.

– W czasach najgłębszej komuny, gdy stosunek do lekarzy był najgorszy, zagwarantowano lekarzom specjalistom 1,7 przeciętnego wynagrodzenia, a teraz partia, która chce uchodzić za antykomunistyczną, proponuje 1,31. Nie mam słów – mówił przewodniczący OZZL dr Krzysztof Bukiel.

A szefowa Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych Alina Niewiadomska dodała, że 1,05 dla diagnosty ze specjalizacją to współczynnik, który podcina skrzydła.

– Być może trzeba było protestować na początku pandemii, kiedy nasza praca była tak potrzebna. Tymczasem my pracowaliśmy z całych sił. Teraz nam podziękowano – zauważyła gorzko.

Podobnie reagowały pielęgniarki i fizjoterapeuci.

– Ta ustawa zagraża bezpieczeństwu pacjentów – mówiła przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych Krystyna Ptok, oceniając ustawę o sposobie ustalania minimalnego wynagrodzenia zasadniczego w publicznej ochronie zdrowia podczas protestu przedstawicieli medycznych, który rozpoczął się we wtorek o godz. 11 pod Sejmem. Pośród transparentów z hasłami „Nie ma medyków – nie ma leczenia” czy „Lekarzu, szacunku rządzących szukaj w innym kraju” (to plakat Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, z wizerunkiem ministra zdrowia) związkowcy protestowali przeciwko nowej siatce płac, która dla lekarza specjalisty przewiduje wynagrodzenie w wysokości 1,31 minimalnego wynagrodzenia w gospodarce, dla diagnosty laboratoryjnego ze specjalizacją – 1,05, a pensję pielęgniarki po liceum medycznym i z wieloletnim doświadczeniem zrównuje z pensją rejestratorki po ogólniaku.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego