Podmioty, które wykonują działalność leczniczą, mają publikować informację o liczbie zdarzeń niepożądanych oraz wdrożonych działaniach naprawczych. Poszkodowany pacjent będzie miał wybór: dochodzić odszkodowania w sądzie albo wystąpić o świadczenie kompensacyjne. Takie rozwiązania zawiera projekt ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta. Jego pierwsze czytanie odbyło się na ostatnim posiedzeniu Sejmu.
Tysiące uwag
W trakcie pierwszego czytania w Sejmie posłowie zwracali uwagę, że na etapie konsultacji publicznych do projektu zgłoszono blisko 2 tys. uwag. Większość została odrzucona. Zapowiedzieli, że wniosą poprawki podczas prac w Komisji Zdrowia.
Czytaj więcej
Pozbawienie wzroku wyceniono na 85 tys. zł, a śmierć niepełnoletniego dziecka na 100 tys. zł. Osoby, które ucierpiały podczas leczenia, będą miały szybszą drogę do rekompensaty.
Porozumienie Organizacji Lekarskich zaapelowało do parlamentarzystów o uwzględnienie ich uwag. Zdaniem przedstawicieli lekarzy projekt wcale nie wdraża sprawnego, efektywnego z perspektywy pacjenta systemu kompensacji, który mógłby być alternatywą dla drogi sądowej. W efekcie nie zredukuje przeciążenia sądów i prokuratur.
Zastrzeżenia budzi m.in. zapis o waloryzowaniu górnej wysokości świadczenia kompensacyjnego co pięć lat, choć realia zmieniają się dynamicznie.