ZAKSA Kędzierzyn-Koźle potrzebuje cudu. W przyszłym sezonie pomoże Bartosz Kurek

Po fatalnej rundzie zasadniczej siatkarzy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle najpewniej zabraknie w rywalizacji o mistrzostwo Polski. W przyszłym sezonie ma być jednak lepiej, bo do drużyny dołączy wielka gwiazda - Bartosz Kurek.

Publikacja: 06.04.2024 07:41

Bartosz Kurek

Bartosz Kurek

Foto: AFP

Siatkarze z Kędzierzyna-Koźla potrzebują cudu, aby dostać się do fazy play-off i pozostać w grze. By załapać się na ósme, ostatnie miejsce premiowane awansem, podopieczni Adama Swaczyny muszą wygrać ostatni mecz sezonu zasadniczego. I może nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że wciąż jeszcze aktualni posiadacze Pucharu Europy zmierzą się z liderem rozgrywek, czyli Jastrzębskim Węglem.

Mistrzowie Polski zrobią wszystko, by utrzymać pierwszą lokatę po rundzie zasadniczej, a także mają niepowtarzalną szansę by po prostu pozbyć się odwiecznego rywala z play-offów. Taką okazję powinni wykorzystać.

PlusLiga. Czy ZAKSA ma jeszcze szansę na play-offy?

Zresztą nawet jeśli ZAKSIE w Jastrzębiu-Zdroju uda się w sobotę wygrać, to i tak kędzierzyński zespół będzie musiał się oglądać na innych. Liczyć m.in. na to, że Ślepsk Malow Suwałki pokona Indykpol AZS Olsztyn, a PGE GiEK Skra Bełchatów ulegnie Barkomowi Każanom Lwów.

Scenariuszy jest jeszcze kilka, ale chyba nawet w Kędzierzynie-Koźlu nie wierzą do końca w to, że ten najbardziej dla ZAKSY szczęśliwy, a najmniej prawdopodobny, się ziści.

Sytuacja jest dla nas bardzo zła. Trzeba to powiedzieć otwarcie i wziąć na klatę. Musimy jednak grać do końca, bo kibice nadal w nas wierzą

Bartosz Bednorz

- Sytuacja jest dla nas bardzo zła. Trzeba to powiedzieć otwarcie i wziąć na klatę. Musimy jednak grać do końca, bo kibice nadal w nas wierzą - przyznał po porażce 0:3 z Zawierciem Bartosz Bednorz, przyjmujący kędzierzyńskiego klubu. W jego słowach nie było jednak przekonania.

Bartosz Kurek wraca do Kędzierzyna-Koźla. Kiedy ostatnio grał w Polsce?

Wielu fanów ZAKSY pogodziło się już z tym, że po raz pierwszy w historii ich siatkarze nie zagrają w fazie play-off. Trzeba myśleć już o kolejnym sezonie, a coraz więcej znaków wskazuje na to, że w rozgrywkach 2024/2025 barw klubu znad Odry bronić będzie Bartosz Kurek.

Kapitan reprezentacji Polski poinformował niedawno o rozstaniu z japońskim Wolf Dogs Nagoja, z którym osiągnął masę sukcesów. O tym, że atakujący reprezentacji Polski trafi do Kędzierzyna-Koźla spekulowano już w lutym, a później w marcu. Sam zainteresowany, zapytany o taką ewentualność, niczego nie przesądzał, ale też zdecydowanie nie zaprzeczył.

Czytaj więcej

Król wraca do domu. Jeden z najlepszych polskich siatkarzy zagra w ZAKSIE

Jeżeli wszelkie spekulacje się potwierdzą, to zakontraktowanie Kurka na pewno osłodzi kibicom ZAKSY bardzo nieudany sezon. Dla niego samego będzie powrotem do Plus Ligi po pięciu, a do ZAKSY po aż 16 latach przerwy.

Ostatnim klubem tego zawodnika w Polsce było Onico (dziś Projekt) Warszawa, a występował w nim w drugiej części sezonu 2018/2019. Kędzierzyn-Koźle to z kolei szczególne miejsce w jego karierze. W barwach Mostostalu-Azoty, w 2005 roku, w wieku 17 lat, zaczynał poważną przygodę z siatkówką. Trafił do tego klubu z rodzinnej Nysy.

Co ciekawe teraz PSG Stal Nysa jest bardzo blisko awansu do play-off Plus Ligi. W przeciwieństwie do ZAKSY.

Siatkarze z Kędzierzyna-Koźla potrzebują cudu, aby dostać się do fazy play-off i pozostać w grze. By załapać się na ósme, ostatnie miejsce premiowane awansem, podopieczni Adama Swaczyny muszą wygrać ostatni mecz sezonu zasadniczego. I może nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że wciąż jeszcze aktualni posiadacze Pucharu Europy zmierzą się z liderem rozgrywek, czyli Jastrzębskim Węglem.

Mistrzowie Polski zrobią wszystko, by utrzymać pierwszą lokatę po rundzie zasadniczej, a także mają niepowtarzalną szansę by po prostu pozbyć się odwiecznego rywala z play-offów. Taką okazję powinni wykorzystać.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Siatkówka
PlusLiga: Zbroją się wszyscy
Siatkówka
ZAKSA w coraz gorszej sytuacji. Co się dzieje z wicemistrzem Polski
Siatkówka
Bogdanka LUK Lublin i Wilfredo Leon. Nowa potęga na mapie polskiej siatkówki
Siatkówka
Zdrowie najważniejsze. PlusLigę czeka reforma. Nie wszyscy są zadowoleni
Siatkówka
Najpierw Chemik, potem ZAKSA. Grupa Azoty rezygnuje ze sponsorowania klubów siatkarskich
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?