Reklama
Rozwiń
Reklama

Wyznanie nie uniemożliwi przekazania samochodu dla wojska

Korzystanie z wolności sumienia i wyznania nie zwalnia z obowiązku obrony.

Publikacja: 26.07.2018 16:55

Wyznanie nie uniemożliwi przekazania samochodu dla wojska

Foto: Adobe Stock

Decyzją wójta gminy, wydaną na wniosek wojskowego komendanta uzupełnień w Szczecinie, samochód osobowo-ciężarowy będący własnością prywatnej firmy należało w razie ogłoszenia mobilizacji dostarczyć do konkretnej jednostki wojskowej.

Czytaj także: Właściciel odda samochód w przypadku zagrożenia lub wojny

Właściciel firmy i samochodu odwołał się, zarzucając decyzji naruszenie konstytucji i ustawy z 1989 r. o gwarancjach sumienia i wyznania. Nie wzięto bowiem pod uwagę, że z powodu wyznania nie może spełniać żadnych świadczeń na cele wojskowe. W przeszłości odbywał karę pozbawienia wolności w związku z odmową służby wojskowej ze względu na wyznanie. Nakładanie na niego ponownie obowiązków na rzecz obronności byłoby karaniem go za tę samą postawę.

Wojewoda zachodniopomorski nie uwzględnił odwołania. Przepisy ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP przewidują wydanie decyzji zobowiązującej do świadczeń rzeczowych w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny. Konkretne ruchomości wskazuje wojskowy komendant uzupełnień. Świadczenia mogą być wykonywane także na potrzeby obrony cywilnej oraz zwalczania klęsk żywiołowych i likwidacji ich skutków. Wojewoda uznał również, że nie doszło do naruszenia przepisów konstytucji zapewniających wolność sumienia i wyznania. Nałożenie obowiązku świadczeń rzeczowych na rzecz obrony nie ma związku ze służbą wojskową. Z zaświadczenia dołączonego do odwołania nie wynika także, aby odwołujący się pełnił funkcję duchownego w związku wyznaniowym.

W skardze do wojewódzkiego sądu administracyjnego skarżący podkreślił, że nie może zaakceptować, by były nakładane na niego świadczenia sprzeczne z jego wyznaniem.

Reklama
Reklama

WSA zwrócił uwagę, że korzystanie z wolności sumienia i wyznania nie może prowadzić do uchylania się od wykonywania obowiązków nałożonych przez ustawy. Nałożony obowiązek ma zresztą charakter rzeczowy, a nie osobisty. Nie jest też związany z koniecznością służby wojskowej. Samochód jako pojazd zabezpieczenia medycznego ma być wykorzystywany przez 12. Grupę Zabezpieczenia Medycznego, a więc w celu ratowania życia i zdrowia ludzi. Decyzję w takiej sprawie wydaje wójt, burmistrz albo prezydent miasta właściwy ze względu na miejsce zamieszkania adresata.

Żaden z przepisów ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP nie nakłada też na organ orzekający obowiązku szczególnego uzasadnienia, dlaczego konkretna rzecz ruchoma została objęta obowiązkiem świadczenia rzeczowego. Z tych wszystkich powodów sąd oddalił skargę.

Wyrok jest nieprawomocny.

—Danuta Frey

Sygn. akt: II SA/ Sz 461/18

Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: TSUE wysadził TK w powietrze. To ważna lekcja także dla Donalda Tuska
Cudzoziemcy
Kierowca musi mówić po polsku? Prawnicy oceniają nową usługę „Bolt lokalnie"
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Wieczni prezesi spółdzielni mieszkaniowych zostaną? Spór o reformę
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama