W nowym siedmioletnim budżecie UE Polska może uzyskać 67,3 mld euro dzięki tzw. polityce spójności przewidującej wspieranie w pierwszej kolejności najsłabiej rozwiniętych regionów Unii. Będą to pieniądze z dwóch europejskich funduszy strukturalnych: Rozwoju Regionalnego i Społecznego oraz Funduszu Spójności. Oprócz tego możemy dostać znaczące środki na rozwój obszarów wiejskich i rybołówstwa.
Głównymi ich beneficjentami będą polskie samorządy terytorialne. Katalog projektów, na które mogą otrzymać wsparcie, jest bardzo bogaty.
Samorządy będą mogły finansować budowę, rozbudowę i modernizację infrastruktury transportowej (drogi, koleje, lotniska itp.), ochrony środowiska (wodociągi, kanalizacja, oczyszczalnie ścieków) oraz energetykę (przede wszystkim odnawialną). Dostaną pieniądze na budowę społeczeństwa informacyjnego (np. dostęp do szerokopasmowego Internetu) i tworzenie nowych miejsc pracy (np. uzbrajanie terenu pod inwestycje). Można będzie za nie także modernizować szkoły, przedszkola, szpitale i domy kultury.
Środki z Europejskiego Funduszu Społecznego sfinansują tzw. projekty miękkie - np. aktywizację osób bezrobotnych, szkolenie kadr przedsiębiorstw czy podnoszenie kwalifikacji kadr samorządów terytorialnych.
Nie oznacza to jednak, że ze środków UE da się sfinansować każdą potrzebną społeczności lokalnej inwestycję. Z dotacji nie poprawi się stanu dróg osiedlowych i nie zmodernizuje wszystkich gminnych domów kultury.