Opłaty za wydanie karty pojazdów wystawianych dla samochodów sprowadzanych z zagranicy wprowadziło [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=DA228BAB8BA784C256E1820167E8476F?id=170288]rozporządzenie ministra infrastruktury z 28 lipca 2003 r. w sprawie wysokości opłat za kartę pojazdu (DzU nr 2003, poz. 1310 ze zm.)[/link], obecnie już nieobowiązujące. Na podstawie jego przepisów starostwa powiatowe pobierały od kierowców, w okresie od 21 sierpnia 2003 r. do 1 maja 2006 r., opłatę za wydanie karty pojazdu sprowadzonego z zagranicy w wysokości 500 zł.
Przepisy rozporządzenia zostały uchylone przez Trybunał Konstytucyjny, który w wyroku z 17 stycznia 2006 r. uznał je za niezgodne z konstytucją (U 6/04). Wyrok ten stał się podstawą dla wielu osób, które ten wydatek poniosły, do żądania jego zwrotu. Wnioski w tej sprawie kierowane były do powiatów, które opłaty te pobierały.
[srodtytul]Skarb Państwa nie odpowiada[/srodtytul]
Wyrok Trybunału, aczkolwiek korzystny dla kierowców, wywołał problem, od kogo zwrotu opłaty należy dochodzić: od samorządu powiatowego czy też może od Skarbu Państwa. Większość samorządów opowiadała się za tym drugim rozwiązaniem. Opłata taka była bowiem dochodem starostwa, ale jak zasłaniały się urzędy, pobierana była na podstawie obowiązujących przepisów prawa. Wszelkie zatem roszczenia powinny być kierowane do ich autora (Ministerstwo Infrastruktury), a w konsekwencji ciężar zwrotu opłaty powinien obciążać Skarb Państwa.
Takie rozwiązanie nie znalazło poparcia w orzecznictwie sądowym. Rozpatrujące sprawę sądy powszechne zgodnie bowiem twierdziły, że Skarb Państwa nie ponosi odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną niekonstytucyjnym rozporządzeniem, wskazując, że zwrot opłaty obciąża starostwa powiatowe. Ostatecznie sprawa została rozstrzygnięta przez Sąd Najwyższy, który 7 grudnia 2007 r. podjął uchwałę, w uzasadnieniu której czytamy, że Skarb Państwa nie ponosi odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez wydanie rozporządzenia w sprawie wysokości opłat za kartę pojazdu w czasie, gdy przepisy tego rozporządzenia, pomimo stwierdzenia ich sprzeczności z konstytucją i ustawą zwykłą przez Trybunał Konstytucyjny, dalej obowiązywały (III CZP 125/07).