Miasta niezbyt chętne prywatyzacji spółek komunalnych

Miasta dostały 850 mln zł w ciągu pięciu lat z prywatyzacji spółek komunalnych. Warszawski SPEC może pójść za 3 mld zł. W czasach spowolnienia atrakcyjne staje się partnerstwo publiczno-prywatne

Publikacja: 25.10.2010 07:06

Elektrociepłownia Żerań to główny zakład produkcyjny warszawskiego SPEC-u

Elektrociepłownia Żerań to główny zakład produkcyjny warszawskiego SPEC-u

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski

Miasta dotychczas najczęściej prywatyzowały spółki ciepłownicze. Od 2002 r. na ten krok zdecydowały się m.in. Wrocław, Poznań, Ostrołęka, Płock, Słupsk, Gdańsk i Toruń. Zyskały w sumie ok. 800 mln zł, nie licząc dodatkowych zobowiązań nowych inwestorów.

Jedną z największych transakcji była sprzedaż MPEC przez Wrocław. Akcje trafiły do firmy Fortum Heat Polska. Wartość transakcji we Wrocławiu (patrz tabela) przekroczy prywatyzacja Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej (SPEC) zapowiadana już od dawna.

– Zakładamy, że do transakcji dojdzie w 2011 r., ale nie mamy jeszcze decyzji Rady Miasta w tym zakresie – mówi Jarosław Kochaniak, wiceprezydent Warszawy.

SPEC ma monopol na obsługę największego rynku w Polsce. Zdaniem naszych rozmówców w kolejce po tę spółkę ustawi się wiele firm. Może to przynieść miejskiej kasie nawet 3 mld zł.

– Wpływy z tej prywatyzacji w przyszłym roku zakładamy na 500 mln zł, ale nie oznacza to, że na tyle wyceniamy spółkę – mówi Jarosław Kochaniak.

Plan władz stolicy zakłada sprzedaż wszystkich akcji spółki, może się to odbyć w kilku transzach.

Samorządy w budżecie zwykle planują niższe wpływy niż oczekiwane. Daje im to możliwość ogłoszenia sukcesu, gdy uzyskają więcej.

– Po 2000 r. zaczął się proces prywatyzacji spółek ciepłowniczych. Samorządy sprzedają takie spółki m.in. dlatego, że nie mają na nie większego wpływu, np. ceny ustalane są przez Urząd Regulacji Energetyki – mówi Kazimierz Łątkowski, dyrektor ds. organizacyjnych Business Expert, firmy, która doradza przy prywatyzacji spółek komunalnych.

Nie wszystkie próby kończą się jednak sukcesem, czego przykładem Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Rudzie Śląskiej.

– Pierwszym podejściem było ogłoszenie prywatyzacji w trybie negocjacji na podstawie publicznego zaproszenia. Nie przyniosło to efektu. Trwa kolejne postępowanie dotyczące zbycia udziałów na aukcji, którą zaplanowano na 26 października – mówi Artur Krawczyk, skarbnik Rudy Śląskiej.

[srodtytul]Transport i śmieci z kłopotami[/srodtytul]

Miasta prywatyzują chętnie także komunalną gospodarkę mieszkaniową. W najbliższym czasie planuje to zrobić Poznań.

– Panuje powszechne przekonanie, że nie sprzedaje się firm wodno-kanalizacyjnych. Przyhamowała prywatyzacja firm zajmujących się odpadami komunalnymi – mówi Kazimierz Łątkowski.

To efekt m.in. sporów między samorządami a spółkami zajmującymi się transportem śmieci. Mało popularne są prywatyzacje spółek transportowych. Kielce w 2008 r. za ponad 5 mln zł sprzedały pakiet 55 proc. udziałów w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym. W 2013 r. prywatyzację wydzielanej właśnie z MPK części autobusowej planuje Poznań. Jak przyznaje Kamil Jany, naczelnik Wydziału Nadzoru Właścicielskiego w gliwickim ratuszu, dwie próby sprzedania udziałów spółki inwestorowi branżowemu zakończyły się niepowodzeniem.

– Spółki autobusowe nie cieszą się popularnością. Znacząca część ich kosztów to paliwo, zwykle firmy te dysponują starymi pojazdami – twierdzi naczelnik Jany.

Jak wynika z naszych danych wartość wpływów z prywatyzacji spółek komunalnych oraz sprzedaży udziałów w innych spółkach, w których miasto było właścicielem, wyniosła 850 mln zł w ciągu ostatnich pięciu lat. Przepytaliśmy kilkadziesiąt polskich miast. Jak wynika z ich planów, wpływy prywatyzacyjne w najbliższych latach nie zapowiadają się imponująco. Samorządy uważają bowiem, że ich spółki mają w ostatnim czasie gorszą kondycję finansową.

[srodtytul]Dobry czas na PPP[/srodtytul]

– Ale prywatyzacja spółek komunalnych jest nieunikniona – ocenia Kazimierz Łątkowski. – Gminy nie są przecież powołane po to, by zajmować się działalnością gospodarczą. Znaczenie ma także finansowanie. Fakt, że samorządy są mocno zadłużone, powoduje, że trudniej jest im dziś udzielać gwarancji spółkom. Eksperci przyznają, że po udziały większości oferowanych spółek komunalnych nie ustawiają się kolejki chętnych.

[wyimek]5 mln zł dostały Kielce za 55 proc. udziałów w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym [/wyimek]

– Zastój jest też na rynku mienia komunalnego. W przetargach nie pojawiają się chętni

– mówi Andrzej Porawski, dyrektor w Związku Miast Polskich. Dlatego, zdaniem Porawskiego, dziś lepszym rozwiązaniem niż prywatyzacja może być dla samorządów partnerstwo publiczno-prywatne.

[ramka][srodtytul]Giełda mniej popularna[/srodtytul]

Pionierem prywatyzacji spółek komunalnych był Ostrów Wielkopolski. – Na początku lat 90. XX w. było to najbardziej nowocześnie zarządzane miasto w Europie – ocenia Andrzej Porawski, dyrektor w Związku Miast Polskich. Ostrów sprywatyzował większość spółek komunalnych, chętnie przekształcał w spółki zakłady i jednostki budżetowe, powstał tam holding spółek komunalnych. Było to pierwsze miasto, które sprywatyzowało spółkę – Ostrowski Zakład Ciepłowniczy – za pośrednictwem Giełdy Papierów Wartościowych. Miasta nie prywatyzują teraz zbyt chętnie swoich spółek przez giełdę. Dziś o takich planach mówią Gliwice. – W 2007 r. Rada Miejska w Gliwicach wyraziła zgodę na wprowadzenie na GPW dwóch spółek z większościowym udziałem miasta: Śląskiego Centrum Logistyki i Przedsiębiorstwa Remontów Ulic i Mostów. Z uwagi na trudną sytuację panującą od kilku lat na rynku czekamy z dalszymi czynnościami na bardziej sprzyjający moment – mówi Kamil Jany, naczelnik Wydziału Nadzoru Właścicielskiego Urzędu Miejskiego Gliwice.

Resort skarbu w raporcie o prywatyzacji mienia komunalnego za 2008 r. (ostatni dostępny) wskazuje, że znaczna liczba firm z większościowym udziałem samorządów nie została poddana przekształceniom. Liczba podmiotów z udziałem Skarbu Państwa w wyniku prywatyzacji stale maleje. [/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki[mail=k.ostrowska@rp.pl]k.ostrowska@rp.pl[/mail][/i]

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara